Eva Garcia Saenz de Urturi - ,,Rytuały wody" (recenzja przedpremierowa)

Czy kolejna książka o przygodach Krakena okazała się strzałem w dziesiątkę ? Zapraszam Was na recenzję powieści ,,Rytuały wody".




,,Rytuały wody"
Eva Garcia Saenz de Urturi


Cykl: Trylogia Białego Miasta (tom 2)
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 30 października 2019
Tłumaczenie: Katarzyna Okraska
Listopad 2016. Mija kilka miesięcy od zakończenia śledztwa w sprawie podwójnych zabójstw. Podkomisarz Alba informuje Unai, że jest w ciąży. Tymczasem dochodzi do kolejnej zbrodni. W górach zostaje znalezione ciało kobiety w ciąży, która była znajomą Unai, a zarazem jego pierwszą miłością. Jednostka postanawia włączyć Unai do śledztwa. Czy jeden z najlepszych profilerów w kraju rozwiąże zagadkę ? Czy uda się ocalić kolejne potencjalne ofiary ?

Eva Garcia Saenz de Urturi to abolwentka optometrii, po studiach pracowała w branży optycznej, następnie zaczęła wykładać na Uniwersytecie w Alicante. W 2012 roku ukazała się jej pierwsza powieść, w 2014 wyszły dwie kolejne. Wszystkie trzy znalazły się wśród najlepiej sprzedających się e-booków w Hiszpanii. Trylogia Cisza Białego Miasta stała się fenomenem czytelniczym. W ciągu pięciu miesięcy od premiery pierwszej części sprzedało się ponad 700 tys. egzemplarzy, zostały sprzedane także prawa filmowe. Autorka jest jedną z najbardziej popularnych hiszpańskich pisarek na portach społecznościowych.

Pierwsza część serii Trylogia Białego Miasta zrobiła na mnie niemałe wrażenie i od lutego czekałam na to, aż będę mogła przeczytać kolejną część przygód Krakena - jednego z najlepszych profilerów kryminalnych. Jeśli jednak macie zamiar zrobić coś, po zaczęciu tej powieści, to od razu, po raz kolejny Was uprzedzam - lepiej zróbcie to wcześniej ! Mnie, kolejny raz Eva Garcia Saenz de Urturi wciągnęła mnie w wir zagadki kryminalnej, a od książki ciężko było mi się oderwać.

Już od pierwszego rozdziału, doznajemy lekkiego szoku. Podkomisarz Alba oznajmia Unai, że jest w ciąży. Problem jednak w tym, że nie jest do końca pewna tego, czy ojcem jej dziecka jest Unai, czy też być może jej były mąż. W międzyczasie zostają znalezione zwłoki kobiety w ciąży, która została utopiona w celtyckim kotle i powieszona za nogi na drzewie. Okazuje się, że Unai znał ofiarę, która była jego pierwszą miłością. Wkrótce dochodzi do kolejnych morderstw, a Unai będzie musiał jak najszybciej rozwikłać tę zagadkę, by ocalić osobę, którą kocha.

Unai to bohater, który jest specyficzny. Po wydarzeniach z poprzedniego tomu i śpiączce stracił mowę i można powiedzieć, że odpuścił sobie. Po prostu stracił chęć do życia. Gdy po raz kolejny miasteczkiem wstrząsa okrutna zbrodnia, Estibaliz - jego przyjaciółka - postanawia włączyć go w śledztwo. Ma to mu pomóc w dojściu do sprawności i pokazać, że jest bardzo potrzebny swojej jednostce. Jednak Unai ma też wiele dylematów. Przede wszystkim boi się swojego domniemanego ojcostwa, a właściwie myśli, że dziecko, które nosi w sobie Alba należy do jej byłego męża. Unai naprawdę polubiłam. Unai nadal jest nieprzewidywalny. Cały czas do końca nie wiedziałam co zrobi, co się stanie. Jego postać jest poprowadzona bardzo tajemniczo. Z jednej strony mamy o nim naprawdę dużo informacji, jednak z drugiej, gdy zagłębiamy się coraz bardziej w lekturę zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego, że tak naprawdę mało o nim wiemy. Drugoplanowi bohaterowie również się zmienili, ale mimo wszystko, bardziej powiedziałabym, że zmienili ich wydarzenia, które rozegrały się w poprzedniej części. Estibaliz próbuje żyć dalej, dalej troszczy się o Unai. Natomiast Alba w tej części jest bliższa czytelnikowi. Nie jest tylko panią podkomisarz, ale też kobietą w ciąży, która boi się napiętnowania. Poznajemy ją bliżej, co bardzo mnie ucieszyło, bo jej życie było dla mnie zagadką i bardzo chciałam się dowiedzieć o niej czegoś więcej. Dodatkowo także inni bohaterowie, których znamy z poprzedniej części zostaną wciągnięci w wir śledztwa. Wszyscy bohaterowie są dopracowani, ich zachowanie nie jest irracjonalne, widać, że autorka przemyślała każdą z postaci, dzięki czemu wszyscy pasują do powieści. Każdy z nich nadaje jej charakteru.

Eva Garcia Saenz de Urturi napisała po raz kolejny ciekawy thriller kryminalny. Być może, historia z celtyckim rytuałem potrójnej śmierci zaciekawiła mnie nieco mniej, niż sprawa z poprzedniego tomu, ale z czasem naprawdę się w nią wciągnęłam, tym bardziej, że historia bardzo szybko się rozkręca, a zwrotów akcji jest naprawdę wiele. Po raz kolejny autorce należą się barwa za bardzo dobre poprowadzenie całej fabuły i przemyślenie zagadki kryminalnej. Nie ma tutaj luk, wszystko jest dopracowane. Autorka po raz kolejny zgrabnie bawi się z czytelnikiem i go zwodzi. Ja tę zagadkę rozgryzłam nieco szybciej, ale mimo wszystko autorka w całej powieści skrzętnie zaciera ślady, by w momencie rozwiązania zagadki naprawdę zaskoczyć czytelnika. Emocje w moim przypadku były mniejsze, niż podczas czytania poprzedniej części, ale nadal, pomimo, że upłynęło już trochę czasu od przeczytania tej lektury, pamiętam moje przyśpieszone bicie serca pod koniec tej powieści. To właśnie dla takich emocji czyta się książki !

,,Rytuały wody" to kolejna, bardzo dobra powieść, która wyszła spod pióra hiszpańskiej autorki. Cieszę się, że po raz kolejny mogłam wrócić do Hiszpanii i poczuć ten baskijski klimat. Mimo wszytko jestem naprawdę zadowolona z lektury. Evie Garcii Saenz de Urturi udało się zrobić coś niesamowitego - przede wszystkim po raz kolejny wciągnęła mnie w wir zagadek kryminalnych i pokazała, że można poprowadzić akcję w taki sposób, by czytelnik miał naprawdę frajdę z czytanie powieści. Ja z pewnością po raz kolejny zostałam oczarowana, i jestem pewna, że ta książka na pewno spodoba się czytelnikom, którzy czytali poprzednią część przygód Krakena. Jeśli jednak chcielibyście zacząć swoja przygodę od tej części, to raczej nie będzie to dobry pomysł. Owszem, nie powinniście pogubić się w zagadce kryminalnej, ale mimo wszystko wiele faktów z życia prywatnego bohaterów łączy się z poprzednią częścią. Mi nie pozostaje nic innego, jak polecić Wam tę powieść i zapewnić, że na pewno, z niecierpliwością będę czekała, by poznać zakończenie historii Krakena.

Ocena :   ✰✰✰✰✰✰✰✰ (8/10)

Za możliwość przedpremierowego przeczytania tej powieści dziękuję Wydawnictwu Muza.

5 komentarzy:

  1. Jak ja czekam aż ta książka będzie na legimi! Pierwsza część ogromnie mi się podobała:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jeszcze do nadrobienia pierwszą część, ale na pewno przeczytam obie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę nadrobić pierwszą część. Mam nadzieję, że mi również ta seria się spodoba.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej serii - może kiedyś to nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Rytuały wody" to kolejna, świetna książka hiszpańskiej autorki i tom, który stanowi kontynuację "Ciszy białego miasta". Nie zawsze udaje się stworzyć historię, która dorównuje swojej poprzedniczce, ale Eva Garcia Saenz de Urturi wciągnęła nas w swoją fabułę i to tytuł, który z całą pewnością warto poznać. Świetna recenzja! :)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...