Paulina Świst - ,,Sitwa" (recenzja przedpremierowa)

Co się stanie, gdy w wielkich pieniądzach i przekrętach zapląta się uczucie ? Zapraszam Was na przedpremierową recenzję najnowszej powieści Pauliny Świst.




,,Karuzela"
Paulina Świst


Cykl: Karuzela (tom 2)
Wydawnictwo: Akurat/ MUZA SA
Data wydania: 16 października 2019
Rozkręcona przez ,,Orła" i Olkę karuzela finansowa nie skończyła się ich ucieczką z kraju. Ich ,,biznes" przejęli inni, których wpływy sięgają jeszcze wyżej. Lilianna Płonka nieświadomie wikła się niebezpieczne porachunki, natomiast podinspektor CBŚ - Michał Grosicki - na którego spada coraz więcej podejrzeń zostaje aresztowany przez prokuratora. Czy obojgu uda się rozwiązać zagadkę ? Kto chce ich zniszczyć ?

Paulina Świst to pseudonim literacki adwokat urodzonej w 1986 roku w Gliwicach, która jest absolwentką prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim i prowadzi kancelarię adwokacką we Wrocławiu. Prywatnie jest pasjonatką piłki nożnej, Long Island Iced Tea oraz wojennych gier komputerowych.

Świst na dobre wpisała się w polską literaturę. Jej powieści cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników, a sama autorka jest niezwykle tajemnicza. Podobnie jak poprzednia powieść z tej serii, czyli ,,Karuzela", ,,Sitwa" także reklamowana jest trzema zdaniami, które mają nas zachęcić do poznania historii Liliany i Michała - ,,Ostry seks. Ostry język. Ostra jazda.". Okazuje się jednak, że Świst naprawdę ma jeszcze wiele asów w rękawie, a ,,Sitwa" jedynie to potwierdza. W końcu kto się zna lepiej na prawie i intrygach, jak czynna adwokat ?

Lilianna to jeden z najbardziej znanych adwokatów we Wrocławiu. Michał to podinspektor w CBŚ. Gdy oboje starają się pomóc swoim przyjaciołom, nic nie wskazuje na to, że będzie im dane spotykać się częściej. Gdy mecenas Płonka znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie, a Michał zostaje uwikłany w porachunki, oboje zaczną zdawać sobie sprawę z tego, że Karuzela, jaką rozkręcili ,,Orzeł" i Olka sięga jeszcze dalej jak myśleli, a stawką w tym całym przekręcie stało się ich życie.

Mecenas Liliannę Płonkę zna doskonale każdy czytelnik, który przeczytał poprzednie powieści Świst. Jest to przyjaciółka Kingi, która przewijała się w poprzednich częściach serii ,,Karuzela" i ,,Prokurator". Od razu polubiłam ją za jej poczucie humoru, a gdy w ,,Karuzeli" autorka zaczynała delikatnie insynuować, że pomiędzy Lilianną i podinspektorem CBŚ może narodzić się coś więcej, bardzo się ucieszyłam. Tak więc, gdy autorka na swoim facebook'owym profilu ogłosiła, że jej kolejna powieść będzie poświęcona najlepszej przyjaciółce Kingi, wiedziałam, że jest na co czekać. Sama Lilianna jest bohaterką bardzo podobną do Kingi. Mają podobne poczucie humoru, używają podobnego języka i co najciekawsze - obie mają talent do pakowania się w kłopoty, ale o to nietrudno, gdy jest się adwokatem zajmującym się sprawami karnymi. Mimo wszystko mam wrażenie, że Lilianna jest taką bardzo zakręconą postacią. Z jednej strony wydaje się twarda, jest nieustępliwa. Z drugiej zaś jest romantyczką, ale ciężko się jej do tego przyznać. W przeciwieństwie do Kingi, albo Olki z poprzednich części Lilianna nie uwikłała się w nieudane małżeństwo, szuka tego jedynego i jest czasami naiwna. Naprawdę ciężko jest nie zapałać do niej sympatią. Natomiast Michał również zrobił na mnie duże wrażenie i jego także polubiłam. Być może jak wielu mężczyzn bał się miłości, ale widać, że zależy mu na Liliannie. Poza tym wychowywał się w domu dziecka, więc naprawdę podziwiam go za to, że postanowił o siebie zawalczyć i pracuje w CBŚ. Muszę przyznać, że Lilka i Michał wręcz idealnie do siebie pasują i dogadują się niemal bez słów. Ich dialogi co chwila śmieszą, a po sytuacjach, w jakich uczestniczą i ich zachowaniu widać, że jest to naprawdę bardzo dopasowana para. W powieści nie brakuje także innych bohaterów, których poznaliśmy już w poprzednich częściach, czyli Kingi, ,,Zimnego", ,,Wyrwy" a także Olki i ,,Orła". Autorka nie rozwija ich, jedynie nakreśla i nie uchyla nam rąbka tajemnicy na temat ich związków.

Co do dialogów, to muszę powiedzieć, że Świst z pewnością nie brakuje weny i dobrego humoru. Wszystkie są napisane w punkt, a czyta się je z niemałym uśmiechem na ustach. Poza tym sam język autorki jest naprawdę lekki, a książkę czyta bardzo szybko. Warto również zwrócić uwagę na to, że po raz kolejny autorka dobrze wie, jak w swoich dialogach nawiązywać do wydarzeń z życia codziennego, a co ciekawe nawet wersami niektórych piosenek wykorzystanymi w odpowiednim momencie sprawiała, że potrafiłam się śmiać co najmniej przez parędziesiąt sekund. Samo tempo w książce jest szybkie, jednak jestem pewna, że czytelnicy nie zagubią się w wydarzeniach. Intryga wymyślona przez Świst również jest bardzo ciekawa i mocno zakręcona, więc właściwie do samego końca nie wiedziałam, kto chciał, by bohaterowie znaleźli się w takiej pułapce i to kolejny plus. Niestety, chociaż wszystko wydaje się przemyślane, przeszkadzało mi to, że autorka stawiając na szybkość, nie rozwijała niektórych scen. Wiele z nich mogło być jeszcze trochę wydłużonych, ale być może to tylko moje odczucie.

Muszę powiedzieć, że ,,Sitwa" to powieść, która spełniła moje oczekiwania. Znałam już wcześniej prozę autorki i mniej więcej wiedziałam, czego się spodziewać, ale Świst po raz kolejny naprawdę miło mnie zaskoczyła. Co prawda, powieść może nie jest ona idealna i ma swoje wady, ale z pewnością świetnie nadaje się na idealną lekturę na jesienny wieczór. Jest lekka, nie brakuje w niej zabawnych ripost, śmiesznych sytuacji i przede wszystkim ciekawych bohaterów.  Jeśli jednak nie czytaliście powieści ,,Karuzela", to odradzam Wam ,,Sitwę", ponieważ obie książki łączą się ze sobą. Jak dla mnie to był świetnie spędzony czas i mam nadzieję, że autorka niedługo przedstawi nam kolejną ciekawą historię.
,,(...) ludzie są ze sobą tylko tak długo, jak długo mają w tym interes."
Ocena :   ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)

Za możliwość przedpremierowego przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Muza/Akurat.

9 komentarzy:

  1. Nie znam jeszcze twórczości autorki, ale sporo już czytałam o jej książkach. Skoro ta jest lekka, są fajni bohaterowie to możliwe, że przeczytam. Najpierw jednak sięgnę po poprzednie książki autorki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka niedawno do mnie dotarła. Będę ją niebawem czytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba będę musiała czym prędzej nadrobić pierwszy tom.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Twórczość autorki jest mi jeszcze nieznana. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej autorce i jej książkach, ale wolę coś bez ostrej jazdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu zapoznać się z twórczością tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tej autorce, ale musze przyznać, że zainteresowałaś mnie tym tytułem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam wszystkie poprzednie książki. Teraz czekam na kuriera ze Sitwa. Polecam tym, którzy jeszcze nie czytali pierwszych książek, aby jak najszybciej to nadrobili. Warto, wciągają nieziemsko historie bohaterów, a cięty język jest hmmm... rozbrajający, można się uśmiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że książka aż tak się spodobała. Rzeczywiście, autorka ma naprawdę talent do pisania ripost. Bohaterowie tez naprawdę ciekawi :D
      Pozdrawiam

      Usuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...