Tillie Cole - ,,Nieujarzmiona przeszłość" (recenzja)
Czy o przeszłości możemy zapomnieć ? Zapraszam Was na recenzję kolejnej części serii Kaci Hadesa.
Sia wiele w życiu przeszła, a teraz żyje spokojnie na ranczu z dala od klubu. Jednak zagrożenie z przeszłości powraca, a ona dostaje ochronę - Husha i Cowboya. Wkrótce pomiędzy nimi narodzi się relacja, która sprawi, że w życiu tej trójki wszystko się zmieni. Czy pokonają przeszkody ? Czy ten nietypowy trójkąt będzie miał szansę na przyszłość ?
Tillie Cole jest autorką bestsellerów wyróżnianych przez Amazon i ,,USA Today". Mieszka w Wielkiej Brytanii i oddaje się temu, co lubi najbardziej, czyli pisaniu świetnych powieści.
,,Nieujarzmiona przeszłość" Tillie Cole
Cykl: Kaci Hadesa (tom 6)
Wydawnictwo: Editio Red
Data wydania: 21 stycznia 2020
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
|
Tillie Cole jest autorką bestsellerów wyróżnianych przez Amazon i ,,USA Today". Mieszka w Wielkiej Brytanii i oddaje się temu, co lubi najbardziej, czyli pisaniu świetnych powieści.
Minęło już sporo czasu, odkąd miałam w swoich rękach powieści o gangu motocyklowym napisane przez Tillie Cole. Tak się złożyło, że szósty już tom mogłam przeczytać dopiero teraz. Muszę przyznać, że chyba na swój sposób seria Cole jest niezwykle odmienna. W pierwszych tomach nie brakowało brutalności, ostrych scen i przede wszystkim uczuć. A jak jest z historią Sii - czyli siostry Kylera - i Husha oraz Cowboya ? Mogę to podsumować jednym zdaniem - Trójkąt w powieści to zupełnie nie moje klimaty.
Elysia Sia Willis to siostra Kylera - viceprezesa Katów Hadesa - która wiele w życiu przeszła. Próbowała odseparować się od klubu i wieść samotne życie na ranczu, na którym hoduje konie. Gdy zagrożenie znowu powraca, Kyler postanawia przydzielić Sii ochronę, a opiekować się nią mają Hush i Cowboy. Jednak ten nietypowy trójkąt będzie musiał pokonać wiele przeszkód.
Widać w powieści Cole duży nacisk położony na piętnowanie rasismu i mogę powiedzieć, że niemalże przez całą książkę przewija się ten wątek, za sprawą Husha, który jest osobą o ciemnym kolorze skóry. Zarówno Hush, jak i Cowboy przewijali się już w poprzednich częściach i raczej jawili się jako osoby dobre. To przyjaciele, którzy zawsze się wspierają, ale za tą przyjaźnią kryje się długa historia, która nie jest prosta. Naznaczona jest cierpieniem, wyzwiskami i brakiem akceptacji. Hush to osoba raczej skryta, która boi się zaangażować w coś więcej z uwagi na to, co wydarzyło się z jego rodzicami. Mimo wszystko naprawdę go polubiłam. Wydaje się osobą ciepłą, która niesłusznie dostała od życia dużo bólu. Natomiast Cowboy jest przebojowy, wspiera Husha, jest jego najlepszym przyjacielem. Nie boi się ryzyka, dla osób, które są mu drogie jest w stanie zrobić wszystko. I mamy jeszcze Elysię "Się" Willis, która też ma za sobą bagaż doświadczeń i niełatwą przeszłość. Odcięcie się od klubu i samotność przez jakiś czas pozwoliły jej zachować anonimowość, ale nie na długo, a przeszłość do niej powraca. Oczywiście poza głównymi bohaterami mamy również tych pobocznych, czyli Styxa, Ky, a także osoby z oddziału klubu w Nowym Orleanie.
Autorka kolejny raz nie daje nam się nudzić. W książce wiele się dzieje. Mamy tajemnice, porwania, mnóstwo zabójstw a to wszystko okraszone relacją trójki bohaterów. To udowadnia, że autorka nie boi się eksperymentować, a każda jej książka to ,,krok dalej". Sięgając po tę pozycję i czytając jej opis spodziewałam się, że autorka postawi tutaj na trójkąt, ale nie przeczuwałam, że w tym wydaniu, w jakim go ostatecznie otrzymaliśmy. Cole poszła na całość. I choć z jednej strony można autorkę za to chwalić, to z drugiej niestety ta część jakoś nie zdobyła mojej sympatii. Trójkąty w książkach zawsze napędzają akcję i ciekawość czytelników, ale w tym przypadku miałam nadzieję, że autorka pójdzie jednak w inną stronę. Same opisy scen erotycznych wydały mi się co najmniej dziwne. Nie wiem, być może to wina tego, że po prostu zwykle my - jako czytelnicy - dostajemy monogamiczny związek, a co więcej po prostu kibicujemy konkretnej parze. Trzy osoby w jednym "związku" to jednak chyba nie moje klimaty, bo czytając niektóre sceny po prostu wzbudzało to we mnie niesmak. Jednakże sama książka to po raz kolejny Kaci w pełnym tego słowa znaczeniu. Charakterystyczna duża ilość akcji to z pewnością duży plus i Ci, którzy nie lubią się nudzić podczas lektury na pewno będą zadowoleni. Tak jak wcześniej wspominałam, autorka postanowiła też podjąć wątek rasismu, który przewijał się nieznacznie w poprzednich częściach i pokazuje nam co się dzieje z ludźmi, którzy są wyszydzani z powodu koloru swojej skóry. Pomimo, że mamy XXI wiek, to nadal zdarza się wiele incydentów, które pokazują, że nadal nie pozbyliśmy się gdzieś wewnętrznie swoich uprzedzeń, a historia Husha, może nieco przejaskrawiona, doskonale uzmysławia nam, co się dzieje, gdy ktoś krzywdzi inną osobę.
,,Nieujarzmiona przeszłość" to kolejna część serii Kaci Hadesa, w której nie brakuje akcji i uczuć. Jest miejscami mrocznie, niekiedy intrygująco, ale muszę z żalem przyznać, że pojęcie trójkąta, jakie wypracowała Cole w tej powieści chyba nie jest dla mnie. I stanowczo to nie są moje klimaty. Jednakże należy autorkę pochwalić za fakt, że nie boi się eksperymentować ze swoją twórczością. Jeśli lubicie tę serię, to oczywiście przeczytajcie tę część, ale jeśli wolicie raczej monogamiczne związki w literaturze, to myślę, że możecie być niekiedy zniesmaczeni. Wybór należy do Was. Ja będę oczywiście czekała na kolejną część i mam nadzieję, że po raz kolejny nie zawiodę się na twórczości tej autorki.
,,Miłość nie patrzy na kolor. Tylko na czyste serca."
Ocena : ✰✰✰✰✰✰ (6/10)
Ten serię dopiero planuję zacząć czytać. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :D
UsuńPozdrawiam
Dalej nam tę serię dopiero przed sobą i robią mi się coraz większe zaległości. Ja ogólnie nie przepadam za trójkątami, więc mam pewne obawy, ale nimi będę się martwić kiedy przyjdzie na to pora. Fajnie, że zwróciłaś uwagę na ten wątek.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Tutaj ten trójkąt raczej mi też się nie podobał i mam podobne zdanie do Twojego - raczej za nim nie przepadam. :D
UsuńPozdrawiam
Ja się coś do tej serii nie mogę przekonać.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie dla wszystkich ona jest, bo czasem niektóre rzeczy w niej napawają niesmakiem.
UsuńPozdrawiam