Paulina Świst - ,,Komisarz" (recenzja)

W sobotę na blogu pojawiła się recenzja ,,Prokuratora", dzisiaj postanowiłam Wam napisać, co sądzę o niejako jego kontynuacji. Czy Świst poprawiła błędy widoczne w pierwszej części, czy może kontynuacja jest gorsza niż pierwsza część?

Komisarz
Paulina Świst

Cykl: Prokurator (tom 2)
Wydawnictwo: Akurat/Muza
Data wydania: 22 listopada 2017

Zuzanna Kadziewicz to kobieta, która w życiu ma właściwie wszystko: pieniądze, dzięki ojcu - znanemu biznesmenowi oraz pracę którą kocha, ale brak jej miłości. Gdy poznaje Radosława wydaje się on dla niej ideałem: miły, dobrze wychowany, przystojny. Dziewczyna nie wie jednak, że Radosław Wyrwa w rzeczywistości jest policjantem, który ma za zadanie poznać ciemne interesy jej ojca. Ojciec Zuzanny, który na pozór jest szanowanym biznesmenem, w rzeczywistości jest zadłużony oraz szantażowany przez mafię. By spłacić swoje długi, zajmuje się zwabianiem ukraińskich dziewczyn do domów publicznych. Jednak, miłość potrafi niekiedy popsuć plany. Jak rozwinie się relacja policjanta i córki biznesmena ? Czy jest dla nich szansa na miłość?

Autorką książki jest pani adwokat, która ukończyła prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizuje się w prawie karnym. ,,Paulina Świst" to jej pseudonim. Jej debiutancka powieść ,,Prokurator" sprzedała się w ponad 80 tysiącach egzemplarzy.

Zapewne po moim opisie będziecie wiedzieli do jakiego gatunku należy ta książka. ,,Komisarza" podobnie jak poprzednią część zaliczyłabym bardziej do romansu niż do kryminału. Tym razem marketingowcy powstrzymali się od jakiegokolwiek napisu ,,kryminał" na okładce. I chwała im za to !

Gdy recenzowałam ,,Prokuratora" chwaliłam autorkę za talent do pisania świetnych ripost, których w pierwszej części nie brakowało. Niestety, przysłowie ,,nie chwal dnia przed zachodem słońca" świetnie sprawdziło się w stosunku do tej autorki. W ,,Komisarzu" ,,Paulina Świst"  poskąpiła nam zabawnych utarczek słownych. To nie znaczy, że w kontynuacji ich brakuje, ale mam wrażenie, że jest ich bardzo mało. W każdym razie na pewno mniej, niż w poprzedniej części. Ponadto autorka również popełniła znowu ten sam błąd z bohaterami. Bardziej skupiła się na wydarzeniach niż na bohaterach. To jeszcze dałoby się jakoś przetrzymać, ale niestety autorka zrobiła z głównej bohaterki typową naiwną dziewczynę, która nic nie wie o świecie i żyje jakby zło na świecie nie istniało. Troszkę nie pasowała mi jej kreacja do tej książki. Gdy wokół tyle się dzieje, są mafijne porachunki, dochodzenia policji, ona myśli tylko o tym dlaczego Radosław ją oszukał. Dlaczego ją zwodził ? Czasami czułam się, jakbym czytała erotyka, chociaż sceny seksu można policzyć tam na palcach może jednej dłoni.

Co do akcji w tej książce, to mam wrażenie, że działo się naprawdę dużo, ale akcja jak dla mnie zbyt się rozwlekała. Dodatkowo cały czas liczyłam na jakieś rozwinięcie postaci Wyrwy, ale jakoś nie doczekałam się. Czytając wcześniejszą część czułam, że ten bohater jest jeszcze ciekawszy niż ,,Zimny". Niestety, autorka niezbyt rozwinęła jego postać. W efekcie dostajemy bohatera trochę nijakiego, który dobrze rokował. Zresztą podobnie jest z bohaterką, co podkreśliłam powyżej. Czułam się, jakbym czytała o bohaterce, która naprawdę nie wie co dzieje się na świecie. Postać Zuzanny ewoluuje, autorka wprowadziła riposty do jej kwestii , ale mimo wszystko do końca książki jest ukazana jako taka słaba kobieta, czyli kompletne przeciwieństwo Kingi z poprzedniej części.

Przyznam, że,,Komisarza" czytało mi się gorzej niż ,,Prokuratora", głównie ze względu na troszkę źle rozwinięte postaci. Historię, podobnie jak w poprzedniej części poznajemy z punktu widzenia Zuzanny i Wyrwy. Myślę, że książka spodoba się tym, którzy chcą się troszkę ,,odmóżdżyć". Przede wszystkim nic w tej książce nie jest zobowiązujące, więc stanowi dobrą pozycję dla osób, które chcą przeczytać jakąś niezobowiązującą lekturę.

,,Komisarz" to moim zdaniem gorsza pozycja niż jej poprzednia część. Przede wszystkim bohaterowie nie przykuwają tak zainteresowania jak ci z ,,Prokuratora". Poza tym autorka popełniła ten sam błąd co w poprzedniej części. Nie rozwinęła postaci. Mimo wszystko jestem zdolna uwierzyć w realność tej historii. Pomimo dobrego debiutu i moich pochwał poprzedniej części, uważam, że jeśli ktoś nie lubi słabo dopracowanych bohaterów i akcji w książkach, może spokojnie omijać tę pozycję na sklepowych/bibliotecznych półkach.

Ocena :   ✰✰✰✰✰ (5/10)