Paulina Świst - ,,Prokurator" (recenzja)
24.3.18
19
7 gwiazdek
,
Komisarz
,
Paulina Świst
,
powieść obyczajowa
,
Prokurator
,
romans
,
sensacja
Osłuchałam, oczytałam się o tej książce wielu opinii. Jak nieraz podkreślam, nie lubię kryminałów, ale skoro wielu pisało, że książka Pauliny Świst jest bardziej romansem niż kryminałem, postanowiłam się skusić. Co wyszło z kryminału, który okazał się być romansem, w którym znajdziemy wątek sensacyjny ?
Kinga Błońska to dobiegająca trzydziestki pani adwokat. Wydaje się, że ma wszystko, kochającego męża dom ... Ale co z tego, skoro pewnego razu przyłapuje męża na zdradzie a na dodatek jego kochanką okazuje się być ich osiemnastoletnia sąsiadka. Gdy jej przyrodni brat ,,Szary", który jest szefem grupy przestępczej szantażem zmusi ją do jego obrony wszystko zaczyna się sypać. Kobieta chce na chwilę zapomnieć o swoich kłopotach i w barze wypija o parę kieliszków za dużo. Tym sposobem ląduje w mieszkaniu Łukasza. Jakże wielkie jest zdziwienie tych dwojga, gdy oboje spotykają się w sądzie na sprawie ,,Szarego". Łukasz okazuje się być prokuratorem, który prowadzi sprawę jej brata. Co wyniknie z jednej wspólnie spędzonej nocy ?
Najbardziej nurtuje mnie pytanie, kto książkę napisał. Niestety tego zapewne nigdy żaden czytelnik się nie dowie. Wiemy tylko, że autorką książki jest pani adwokat, która ukończyła prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizuje się w prawie karnym. ,,Paulina Świst" to jej pseudonim.
W zamiarze książka miała być kryminałem, który ukaże nam oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości a okazała się być połączeniem romansu z wątkami sensacyjnymi. Wiadomo, wydawnictwa muszą mieć dobrych ludzi od marketingu, tylko nie wiem dlaczego postanowili promować książkę jako kryminał ? Tego też zapewne nikt się nie dowie. Mimo wszystko książkę oceniam jakby od początku należała do gatunku romans.
Muszę przyznać, że autorka ma naprawdę talent do pisania świetnych ripost. Chyba tak naprawdę to najbardziej spodobało mi się w tej książce. I ,,Zimny" i Kinga mają naprawdę dobre teksty. Co chwila się śmiałam. Oczywiście pomiędzy głównymi bohaterami od momentu wspólnej nocy iskrzy. I to bardzo. Uważam jednak, że z takiego pomysłu na fabułę i bohaterów jakich ma ,,Świst" w ,,Prokuratorze" dało się wyciągnąć coś więcej.
Przede wszystkim, Błońska naprawdę jest niezrozumiałą dla mnie bohaterką. Zapewne autorka chciała z niej zrobić postać inną niż tą, o jakiej w książce czytamy, ale chyba tak naprawdę to nie wyszło. Jest zarazem naiwna, ale też i w wielu sytuacjach ma głowę na karku. Z kolei ,,Zimny" to postać też pełna sprzeczności. Taki typowy mężczyzna, który boi się wyznawać uczucia i skrywa je głęboko w sobie.
Książka tylko z pozoru wydaje się mocna. Jeśliby patrzeć na nią przez pryzmat ,,romansu" to będzie mocna, bo i wydarzenia i bohaterowie są jak na ten gatunek bardzo mocno nakreśleni. Co do pryzmatu ,,erotyku" to ,,Prokurator" również się bardzo dobrze wpisuje w ten gatunek. Dodatkowo smaczku nadaje mu ten wątek sensacyjny, ale jeśli patrzymy przez pryzmat ,,kryminału" to nie oszukujmy się, ale nie znajdziemy w książce za wiele kryminalnych wątków. Wiem, że wielu czytelników chciało przeczytać jakiś dobry kryminał z wątkiem romansowym. A tutaj specjaliści od marketingu wcisnęli im romans z wątkiem kryminalnym. Troszkę wydaje się to śmieszne, ale jeśliby popatrzeć od strony uwielbiających kryminał, to tak śmiesznie już nie jest.
Nie ukrywam, że książkę naprawdę bardzo dobrze mi się czytało i nawet trochę się wciągnęłam. Nie przeszkadzał mi nawet brak podziału na rozdziały. Historię poznajemy z punktu widzenia dwóch osób - Kingi i Łukasza. Narracja jest pierwszoosobowa. Myślę, że ci, którzy lubią romanse lub obyczajówki znajdą coś dla siebie w twórczości ,,Pauliny Świst". Kochający kryminał raczej będą zawiedzeni, chociaż wątek sensacyjny jest w ,,Prokuratorze" jest naprawdę bardzo dobry.
,,Prokurator" miał być kryminałem, a okazał się romansem. Cóż to już wina tylko marketingowców. Mimo to książka jest naprawdę wciągająca, a wątek sensacyjny i riposty głównych bohaterów są naprawdę dobrą stroną tej książki. Szkoda, że autorka nie rozwinęła bardziej postaci. Gdyby to zrobiła, książkę z pewnością jeszcze lepiej by się czytało. Pomimo, że w książce jest wiele błędów, to jakby nie patrzeć, ,,Prokurator" to udany debiut ,,Pauliny Świst".
Prokurator Paulina Świst
Seria: Prokurator (tom 1)
Wydawnictwo: Akurat/Muza
Data wydania: 24 maja 2017
|
Najbardziej nurtuje mnie pytanie, kto książkę napisał. Niestety tego zapewne nigdy żaden czytelnik się nie dowie. Wiemy tylko, że autorką książki jest pani adwokat, która ukończyła prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Specjalizuje się w prawie karnym. ,,Paulina Świst" to jej pseudonim.
W zamiarze książka miała być kryminałem, który ukaże nam oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości a okazała się być połączeniem romansu z wątkami sensacyjnymi. Wiadomo, wydawnictwa muszą mieć dobrych ludzi od marketingu, tylko nie wiem dlaczego postanowili promować książkę jako kryminał ? Tego też zapewne nikt się nie dowie. Mimo wszystko książkę oceniam jakby od początku należała do gatunku romans.
Muszę przyznać, że autorka ma naprawdę talent do pisania świetnych ripost. Chyba tak naprawdę to najbardziej spodobało mi się w tej książce. I ,,Zimny" i Kinga mają naprawdę dobre teksty. Co chwila się śmiałam. Oczywiście pomiędzy głównymi bohaterami od momentu wspólnej nocy iskrzy. I to bardzo. Uważam jednak, że z takiego pomysłu na fabułę i bohaterów jakich ma ,,Świst" w ,,Prokuratorze" dało się wyciągnąć coś więcej.
Przede wszystkim, Błońska naprawdę jest niezrozumiałą dla mnie bohaterką. Zapewne autorka chciała z niej zrobić postać inną niż tą, o jakiej w książce czytamy, ale chyba tak naprawdę to nie wyszło. Jest zarazem naiwna, ale też i w wielu sytuacjach ma głowę na karku. Z kolei ,,Zimny" to postać też pełna sprzeczności. Taki typowy mężczyzna, który boi się wyznawać uczucia i skrywa je głęboko w sobie.
Książka tylko z pozoru wydaje się mocna. Jeśliby patrzeć na nią przez pryzmat ,,romansu" to będzie mocna, bo i wydarzenia i bohaterowie są jak na ten gatunek bardzo mocno nakreśleni. Co do pryzmatu ,,erotyku" to ,,Prokurator" również się bardzo dobrze wpisuje w ten gatunek. Dodatkowo smaczku nadaje mu ten wątek sensacyjny, ale jeśli patrzymy przez pryzmat ,,kryminału" to nie oszukujmy się, ale nie znajdziemy w książce za wiele kryminalnych wątków. Wiem, że wielu czytelników chciało przeczytać jakiś dobry kryminał z wątkiem romansowym. A tutaj specjaliści od marketingu wcisnęli im romans z wątkiem kryminalnym. Troszkę wydaje się to śmieszne, ale jeśliby popatrzeć od strony uwielbiających kryminał, to tak śmiesznie już nie jest.
Nie ukrywam, że książkę naprawdę bardzo dobrze mi się czytało i nawet trochę się wciągnęłam. Nie przeszkadzał mi nawet brak podziału na rozdziały. Historię poznajemy z punktu widzenia dwóch osób - Kingi i Łukasza. Narracja jest pierwszoosobowa. Myślę, że ci, którzy lubią romanse lub obyczajówki znajdą coś dla siebie w twórczości ,,Pauliny Świst". Kochający kryminał raczej będą zawiedzeni, chociaż wątek sensacyjny jest w ,,Prokuratorze" jest naprawdę bardzo dobry.
,,Prokurator" miał być kryminałem, a okazał się romansem. Cóż to już wina tylko marketingowców. Mimo to książka jest naprawdę wciągająca, a wątek sensacyjny i riposty głównych bohaterów są naprawdę dobrą stroną tej książki. Szkoda, że autorka nie rozwinęła bardziej postaci. Gdyby to zrobiła, książkę z pewnością jeszcze lepiej by się czytało. Pomimo, że w książce jest wiele błędów, to jakby nie patrzeć, ,,Prokurator" to udany debiut ,,Pauliny Świst".
Ocena : ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)
"Prokurator" grzecznie czeka na półce, aż po niego sięgnę. Jak do tej pory omiatałam książkę wzrokiem udając, że jej nie widzę. Naczytałam się kiepskich opinii, ty spojrzałaś na nią z innej strony. Postanowiłam w najbliższej przyszłości dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJa również naczytałam się o niej złych opinii. Najczęściej byli po prostu zawiedzeni, że ich oszukano. Ale ja od początku nastawiałam się jakby ,,Prokurator" był romansem i tak ją oceniałam. Może dlatego wystawiłam jej taką ocenę i nie wyliczałam błędów, jak robili to czytelnicy uwielbiający kryminał. Niedługo spróbuję swoich sił z Mrozem :)
UsuńPozdrawiam
Ja również przeczytałam kilka słabych opinii o tej książce i póki co, nie spieszy mi się do jej lektury,
OdpowiedzUsuńMimo to mam nadzieję, że kiedyś wpadnie ci w ręce. Mimo wszystko ,,Świst" ma talent do pisania ripost :)
UsuńPozdrawiam
Kryminał, który okazał się romansem nie brzmi źle ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie było źle. Szkoda tylko tych, którzy nastawiali się na kryminał.
UsuńPozdrawiam :)
Czytałam tą książę i była całkiem przyjemna jeżeli chodzi o odstresowanie się ;).
OdpowiedzUsuńP.S. Zostawiam obserwację i będę zaglądać częściej ;).
UsuńWreszcie jakąś pozytywna opinia ;) Faktycznie każdy miał ją za kryminał, a wystarczy zmienić punkt widzenia i okazuje się że nie taki diabeł straszny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com
Czytałam o tej książce różne recenzje. Póki co nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńCzytałam w zeszłym roku,Prokuratora zakwalifikowałabym jako romans/erotyk z wątkiem kryminalnym w tle. Zgadzam się z TTobą- książkę czyta się dobrze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeżeli już, to sięgnęłabym tylko ze względu na te riposty :)
OdpowiedzUsuńPo obejrzanemu filmu "Kształt wody" nie jestem przekonana do pozycji, które zmieniają w trakcie swój gatunek... ale może kiedyś się skuszę na te książkę ;)
OdpowiedzUsuńhttps://dziennikarskiwarsztat.blogspot.com/
Narazie mówię nie, ale zobaczymy, może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńJak "Prokurator" jeszcze w miarę mi się podobał, to kolejna część już niestety nie :( Za dużo taniego romansu, za mało fabuły, jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dominika
domciachoo.blogspot.com
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Jeszcze się zastanowię. Może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńO tej książce słyszałam tak wiele skrajnych opinii, że po prostu muszę ją przeczytać sama!
OdpowiedzUsuńJak wciąga to już połowa sukcesu:)
OdpowiedzUsuń