Leisa Rayven - ,,Zły Romeo" (recenzja)
2.4.18
25
8 gwiazdek
,
Leisa Rayven
,
New Adult
,
recenzja
,
romans
,
Zła Julia
,
Złe serce
,
Zły Romeo
Są książki, które dobrze się czyta. Są książki, od których nie możemy się oderwać. Są też takie, które wręcz kipią od emocji na tyle, że po przeczytaniu każdej strony mamy ochotę wyrzucić książkę przez najbliższe okno, ale nie możemy bo chcemy dowiedzieć się co się dalej wydarzy. A ,,Zły Romeo" należy do tych wszystkich kategorii.
Cassie była dziewczyną, która miała wielkie ambicje. Ethan był chłopakiem, który pokochał teatr na tyle, by trzy razy podchodzić do egzaminu do najlepszej szkoły teatralnej w kraju - Grove. Od razu ich serca zabiły szybciej. Gdy oboje zagrają głównych bohaterów w klasycznej sztuce Szekspira - ,,Romeo i Julii" wszystko zaczyna się zmieniać. Sześć lat później oboje znowu spotykają się na deskach broadwayowskiego teatru i grają kochanków, a uczucia zaczynają odżywać.Teraz nikt nie ma wątpliwości, że wielka miłość, jaka została opisana w dramacie Szekspira była im pisana. A może to tylko gra ? Co jeśli oboje ukryli się pod maskami ról, które mają grać ? Czy na nowo będą się mogli połączyć ?
Leisa Rayven to australijska aktorka, producentka i dramatopisarka. Świat teatru zna od podszewki. Obecnie żyje w Australii wraz z mężem, dwoma synami, trzema kotami i kangurem o imieniu Howard.
New Adult to gatunek, w którym chyba wszystkie tematy, wszystkie typy bohaterów zostały już dokładnie opisane. Myślałam, że właściwie nic już mnie w tym gatunku nie zaskoczy. A jednak Rayven udowodniła, że New Adult ma jeszcze wiele twarzy i nie wszystkie zostały jeszcze ukazane. Świat teatru, aktorów jest właściwie chyba najmniej poruszanym w książkach tematem.
,,Zły Romeo" to pierwsza część trylogii Starcrossed. Całą historię poznajemy z punktu widzenia Cassie. Akcja książki toczy się w teraźniejszości, ale większą część książki stanowi historia, która rozgrywała się sześć lat wcześniej. Przez to poznajemy bohaterów z przeszłości i teraźniejszości i widzimy, że zmienili się. I to bardzo. Przede wszystkim najbardziej widać te zmiany na przykładzie Cassie.
Cassie składa podanie do najlepszej szkoły teatralnej - Grove. Chce zostać aktorką wbrew swoim rodzicom, którzy woleliby dla swojego jedynego dziecka innej przyszłości. Ale przed spełnieniem marzeń nic jej nie powstrzyma. To zdolna dziewczyna, która ma wielki aktorski talent i ... na scenie (ale także poza nią) łączy ją wielka chemia z Ethanem. Ich nauczycielka zauważa ją i do daje im główne role w semestralnym spektaklu ,,Romeo i Julia". Z czasem nawet czytelnik zauważa, że tragiczna miłość, jaka została przedstawiona w dramacie Szekspira bardzo pasuje do tej, którą darzą siebie Cassie i Ethan.
Bohaterowie, jakich wykreowała Rayven są napisani w taki sposób, że jestem w stanie nawet uwierzyć, że autorka wzorowała się na jakichś prawdziwych aktorach, ikonach filmowych. Poza tym oboje są tajemniczy. Ethan to taki holywodzki zły chłopak (wcale się nie dziwię, że oryginalny tytuł książki to ,,Bad Romeo"), który jest skryty, przystojny, skupiony na osiągnięciu celu. Poza tym ma wiele tajemnic. Cassie to bohaterka mniej tajemnicza, bo to z jej punktu widzenia poznajemy całą historię, ale nadal ma w sobie tą nutkę takiej czytelniczej niepewności. Mimo wszystko zastanawiamy się, dlaczego pomimo łączącego ją niegdyś z Ethanem uczucia, teraz nie chce nawet zagrać z nim w jednym przedstawieniu. I pomimo przeczytania całej książki, napiszę Wam, że tak naprawdę dalej tylko podejrzewam co mogło być tego przyczyną. Zapewne autorka chciała utrzymać czytelnika w niepewności do następnej części i wierzę, że da nam w niej odpowiedź na to pytanie.
Styl Leisy Rayven jest bardzo lekki, a tej książki się nie czyta. Tą książkę po prostu się pochłania. Poza tym bardzo podobają mi się wstawki z pamiętnikiem głównej bohaterki. To właśnie one sprawiają, że jeszcze lepiej poznajemy główną bohaterkę. Samo nawiązanie do sztuki ,,Romeo i Julia" jest bardzo udane. I cały czas pozostaje to pytanie : Jak się zakończy historia tych dwojga ? Bo przecież wszyscy wiedzą, że dramat Szekspira nie zakończył się zbyt dobrze dla wiecznych kochanków. I to ciekawi czytelnika najbardziej. Czy da się naprawić relację łączącą Cassie i Ethana. Dodam jeszcze, że w powieści występują wulgaryzmy, ale nie odstraszają od czytania. Bardziej nadają chyba jeszcze większej humorystyczności sytuacjom.
Leisa Rayven książką ,,Zły Romeo" udowodniła, że w gatunku New Adult jest jeszcze wiele do odkrycia. Styl pisarki jest bardzo lekki, a książkę naprawdę bardzo dobrze się czyta. Nawiązanie do tragedii Szekspira wyszło naprawdę na dobre książce. Poza tym scen seksu praktycznie w niej nie ma. Z pewnością historia Cassie i Ethana chwyta czytelnika za serce, sprawia, że niekiedy współczujemy bohaterom, ale nie brakuje też zabawnych sytuacji, z których co chwila będziecie się śmiać. Gwarantuję Wam, że ta powieść przeniesie was na parę godzin do świata teatru i pokaże, że czasami nie warto kryć pod swoimi maskami prawdziwych uczuć, które są wewnątrz nas.
Zły Romeo Leisa Rayven
Cykl: Starcrossed (tom 1)
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 29 marca 2017
|
Leisa Rayven to australijska aktorka, producentka i dramatopisarka. Świat teatru zna od podszewki. Obecnie żyje w Australii wraz z mężem, dwoma synami, trzema kotami i kangurem o imieniu Howard.
New Adult to gatunek, w którym chyba wszystkie tematy, wszystkie typy bohaterów zostały już dokładnie opisane. Myślałam, że właściwie nic już mnie w tym gatunku nie zaskoczy. A jednak Rayven udowodniła, że New Adult ma jeszcze wiele twarzy i nie wszystkie zostały jeszcze ukazane. Świat teatru, aktorów jest właściwie chyba najmniej poruszanym w książkach tematem.
,,Zły Romeo" to pierwsza część trylogii Starcrossed. Całą historię poznajemy z punktu widzenia Cassie. Akcja książki toczy się w teraźniejszości, ale większą część książki stanowi historia, która rozgrywała się sześć lat wcześniej. Przez to poznajemy bohaterów z przeszłości i teraźniejszości i widzimy, że zmienili się. I to bardzo. Przede wszystkim najbardziej widać te zmiany na przykładzie Cassie.
Cassie składa podanie do najlepszej szkoły teatralnej - Grove. Chce zostać aktorką wbrew swoim rodzicom, którzy woleliby dla swojego jedynego dziecka innej przyszłości. Ale przed spełnieniem marzeń nic jej nie powstrzyma. To zdolna dziewczyna, która ma wielki aktorski talent i ... na scenie (ale także poza nią) łączy ją wielka chemia z Ethanem. Ich nauczycielka zauważa ją i do daje im główne role w semestralnym spektaklu ,,Romeo i Julia". Z czasem nawet czytelnik zauważa, że tragiczna miłość, jaka została przedstawiona w dramacie Szekspira bardzo pasuje do tej, którą darzą siebie Cassie i Ethan.
Bohaterowie, jakich wykreowała Rayven są napisani w taki sposób, że jestem w stanie nawet uwierzyć, że autorka wzorowała się na jakichś prawdziwych aktorach, ikonach filmowych. Poza tym oboje są tajemniczy. Ethan to taki holywodzki zły chłopak (wcale się nie dziwię, że oryginalny tytuł książki to ,,Bad Romeo"), który jest skryty, przystojny, skupiony na osiągnięciu celu. Poza tym ma wiele tajemnic. Cassie to bohaterka mniej tajemnicza, bo to z jej punktu widzenia poznajemy całą historię, ale nadal ma w sobie tą nutkę takiej czytelniczej niepewności. Mimo wszystko zastanawiamy się, dlaczego pomimo łączącego ją niegdyś z Ethanem uczucia, teraz nie chce nawet zagrać z nim w jednym przedstawieniu. I pomimo przeczytania całej książki, napiszę Wam, że tak naprawdę dalej tylko podejrzewam co mogło być tego przyczyną. Zapewne autorka chciała utrzymać czytelnika w niepewności do następnej części i wierzę, że da nam w niej odpowiedź na to pytanie.
Styl Leisy Rayven jest bardzo lekki, a tej książki się nie czyta. Tą książkę po prostu się pochłania. Poza tym bardzo podobają mi się wstawki z pamiętnikiem głównej bohaterki. To właśnie one sprawiają, że jeszcze lepiej poznajemy główną bohaterkę. Samo nawiązanie do sztuki ,,Romeo i Julia" jest bardzo udane. I cały czas pozostaje to pytanie : Jak się zakończy historia tych dwojga ? Bo przecież wszyscy wiedzą, że dramat Szekspira nie zakończył się zbyt dobrze dla wiecznych kochanków. I to ciekawi czytelnika najbardziej. Czy da się naprawić relację łączącą Cassie i Ethana. Dodam jeszcze, że w powieści występują wulgaryzmy, ale nie odstraszają od czytania. Bardziej nadają chyba jeszcze większej humorystyczności sytuacjom.
Leisa Rayven książką ,,Zły Romeo" udowodniła, że w gatunku New Adult jest jeszcze wiele do odkrycia. Styl pisarki jest bardzo lekki, a książkę naprawdę bardzo dobrze się czyta. Nawiązanie do tragedii Szekspira wyszło naprawdę na dobre książce. Poza tym scen seksu praktycznie w niej nie ma. Z pewnością historia Cassie i Ethana chwyta czytelnika za serce, sprawia, że niekiedy współczujemy bohaterom, ale nie brakuje też zabawnych sytuacji, z których co chwila będziecie się śmiać. Gwarantuję Wam, że ta powieść przeniesie was na parę godzin do świata teatru i pokaże, że czasami nie warto kryć pod swoimi maskami prawdziwych uczuć, które są wewnątrz nas.
Ocena : ✰✰✰✰✰✰✰✰ (8/10)
Być może kiedyś się skuszę na lekturę tej serii. 😊
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz romanse lub sam New Adult, to z pewnością nie będziesz zawiedziona :)
UsuńPozdrawiam
Jakoś nigdy nie przepadałam za New Adult i chociaż widziałam tę pozycję wielokrotnie na blogach, jakoś do mnie nigdy nie przemówiła. Co nie zmienia faktu, że recenzja świetna :)
OdpowiedzUsuńCałuję!
korpoludka.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa. Kiedyś sama nie lubiłam New Adult, a teraz po prostu pochłaniam książki należące do tego gatunku :)
UsuńPozdrwaiam
Fajnie, że tę książkę się pochłania. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tak jest :) Chyba winny temu styl autorki.
UsuńPozdrawiam
Słyszałam dużo pozytywnych opinii ale książki nie czytałam. Może kiedyś sięgnę
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz ciekawe historie lub romanse, to z pewnością nie zawiedziesz się czytając tę książkę :)
UsuńPozdrawiam
Na mnie czeka cała ta seria :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Jest co czytać :)
UsuńPozdrawiam
Sporo słyszałam o tej książce, ale ciągle nie mogę się zdecydować, czy przeczytać... Twoja recenzja zachęca, ale słyszałam sporo słabych opinii. Chyba muszę przekonać się sama co kryje za sobą ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli lubisz romansowe historie lub sam New Adult to z pewnością się nie zawiedziesz :)
UsuńPozdrawiam
Już wiele razy słyszałam o niej, ale jakoś ciągle zapominałam o tej pozycji. Muszę ją w końcu zdobyć,bo naprawdę zaczyna mnie ciekawić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Może kiedyś się za nią zabiorę, jest jeszcze Zła Julia więc chyba trzeba w pakiecie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com
Oczywiście i jeszcze przy okazji do pakietu ,,Złe serce" dorzucić :)
UsuńPozdrawiam
Jak na razie chyba ją sobie daruję, ale nie wykluczam jej w najbliższej przyszłości. ;)
OdpowiedzUsuńMnie ta książka kompletnie się nie spodobała i zrezygnowałam z dalszych części.
OdpowiedzUsuńMam na czytniku i już nie mogę się doczekać, aż po nią sięgnę! Zapowiada się świetnie, coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością będziesz zadowolona :)
UsuńPozdrawiam
Czytałam całą trylogię i uwielbiam :D Choć bardziej od "Złego Romea" podobało mi się "Złe serce" :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Najpierw jeszcze ,,Zła Julia" przede mną ;)
UsuńPozdrawiam
Ile ja się nairytowałam przy tej bohaterce...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, mnie na początku irytowała. Później się jakoś chyba do niej przyzwyczaiłam :)
UsuńPozdrawiam
Bardzo się cieszę, że ta książka ci się spodobała. Ja ją kocham, właśnie też za tą nową rzecz jaką jest aktorstwo, strasznie mi się podobały próby, lekcje, ich nauka. :D Sięgnij po drugą część, bo tam się tyle dzieje. :o A potem sięgnij po trzecią, bo mimo że myślałam, że 1. i 2. były niesamowite to trzecia okazała się ekstremalną bombą. <3
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Masz 100 % racji. 3 część jest ekstremalną bombą :)
UsuńPozdrawiam