Weronika Dobrzyniecka - ,,Run Away" (recenzja)
23.4.19
16
Czy można znaleźć miłość w świecie, w którym nie możesz nikomu naprawdę zaufać ?
Etinet to dziewczyna wychowywana przez samotną matkę alkoholiczkę. Nastolatka chce odciąć się od swojej przeszłości i zacząć nowe życie. Wkrótce jej plany niespodziewanie pokrzyżuje Austin - blondwłosy Kanadyjczyk, który niedawno przeniósł się do jej szkoły i ... mężczyźni, którzy będą chcieli ją zabić. Czy dziewczynie uda się ocalić życie ? Jaką rolę w tej historii odegra Austin ?
,,Run away" to po polsku ,,uciekać". Wydaje się, że to tylko jedno słowo, a jednak doskonale oddaje całą tę powieść. Rzeczownik ,,ucieczka" jest tutaj odmieniany przez chyba wszystkie przypadki, a główna bohaterka z dnia na dzień staje się celem dla mężczyzn, którzy za wszelką cenę będą chcieli ją zabić. W jednej chwili ze zwykłej nastolatki będzie musiała stać się kobietą, która nie będzie się bała zabić człowieka w imię ratowania własnego życia. Oto właśnie ,,Run Away" - opowieść wydawałoby się nierealna, a jednak wciąga. I to jak !
Główną bohaterką tej powieści jest Etinet - dziewczyna, która jest odważna, umie bardzo dobrze prowadzić samochód, wydawałoby się zwykła nastolatka. Niestety, jej życie nie wygląda tak cukierkowo, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Jej matka popadła w chorobę alkoholową po rozstaniu z mężem, a ona sama, do niedawna, by zapomnieć o problemach również topiła swoje smutki w alkoholu. Teraz dziewczyna chce zakończyć szkołę i zacząć normalne życie. Ale gdy do szkoły zaczynie uczęszczać nowy uczeń - Austin, jej marzenia ulegną zmianom, a ona sama będzie musiała ratować własne życie.
Etinet to dziewczyna, która jest zagubiona. Matka alkoholiczka nie wspiera jej, z ojcem od wielu lat nie ma kontaktu, może liczyć tylko na siebie. Na dodatek stara się rozpocząć swoje życie na nowo, bez uzależnień i imprez. Przyznam szczerze, że bardzo ją polubiłam, chociaż niekiedy jest bardzo irytująca. Dziewczyna czasami jest naiwna, wręcz nieodpowiedzialna, a w niektórych sytuacjach zachowuje zimną krew, wie dokładnie co ma robić. Austin to z kolei postać, która jest niezwykle tajemnicza. Nie wiemy o nim właściwie nic i dopiero wraz z bohaterką zaczynamy rozwikływać po kolei tajemnice, jakie skrywa ten chłopak. Muszę powiedzieć, że to chyba jeden z większych plusów tej powieści. Poprzez powolne dawkowanie tajemnic autorka idealnie utrzymuje czytelnika w niepewności. Tak naprawdę prawie do samego końca nie wiemy, dlaczego akurat ten bohater pojawił się w życiu Etinet i ma nie tak wielki wpływ.
Weronika Dobrzyniecka jest autorką młodą, ,,Run Away" to jej debiutancka powieść, ale muszę przyznać, że pisze lekko, a książkę przez to czyta się naprawdę szybko. Poza tym sam sposób w jaki opowiada tę historię sprawia, że czujemy niepewność, tak naprawdę nie wiemy do samego końca co stanie się z bohaterami. Poza tym klimat tej powieści również zasługuje na duży plus. jest mrocznie i tajemniczo, dzięki czemu jeszcze lepiej tę książkę się czyta. Niestety, malutkim minusikiem jak dla mnie jest to, jak Austin traktował Etinet. Nazywa ją ,,głupią", a to dla mnie słowo, która skreśla osobę je wypowiadające. Pomimo relacji, jaka łączyła dwójkę bohaterów, myślę, że autorka mogła użyć innego słowa, np ,,nieodpowiedzialna" lub ,,naiwna". Być może wtedy nie kułoby w oczy podczas czytania. Ale to tylko taki malutki minus.
,,Run Away" okazało się ciekawą literaturą młodzieżową. Autorka idealnie rozplanowała sobie całą fabułę, nie widać tutaj jakichś większych niedociągnięć, a powieść czyta się naprawdę bardzo dobrze. Samo zakończenie sprawia, że mam mały niedosyt i liczę na kontynuację powieści. Jeśli szukacie ciekawej historii, która wciągnie Was na wiele godzin, to ,,Run Away" powinno spełnić Wasze oczekiwania. To ciekawa powieść z nieprzewidywalną fabułą, która sprawi, że tak łatwo się od niej nie oderwiecie. Ja z pewnością będę czekała na kolejne powieści tej młodej autorki.
,,Run Away" Weronika Dobrzyniecka
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 15 marca 2019
|
,,Run away" to po polsku ,,uciekać". Wydaje się, że to tylko jedno słowo, a jednak doskonale oddaje całą tę powieść. Rzeczownik ,,ucieczka" jest tutaj odmieniany przez chyba wszystkie przypadki, a główna bohaterka z dnia na dzień staje się celem dla mężczyzn, którzy za wszelką cenę będą chcieli ją zabić. W jednej chwili ze zwykłej nastolatki będzie musiała stać się kobietą, która nie będzie się bała zabić człowieka w imię ratowania własnego życia. Oto właśnie ,,Run Away" - opowieść wydawałoby się nierealna, a jednak wciąga. I to jak !
Główną bohaterką tej powieści jest Etinet - dziewczyna, która jest odważna, umie bardzo dobrze prowadzić samochód, wydawałoby się zwykła nastolatka. Niestety, jej życie nie wygląda tak cukierkowo, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Jej matka popadła w chorobę alkoholową po rozstaniu z mężem, a ona sama, do niedawna, by zapomnieć o problemach również topiła swoje smutki w alkoholu. Teraz dziewczyna chce zakończyć szkołę i zacząć normalne życie. Ale gdy do szkoły zaczynie uczęszczać nowy uczeń - Austin, jej marzenia ulegną zmianom, a ona sama będzie musiała ratować własne życie.
Etinet to dziewczyna, która jest zagubiona. Matka alkoholiczka nie wspiera jej, z ojcem od wielu lat nie ma kontaktu, może liczyć tylko na siebie. Na dodatek stara się rozpocząć swoje życie na nowo, bez uzależnień i imprez. Przyznam szczerze, że bardzo ją polubiłam, chociaż niekiedy jest bardzo irytująca. Dziewczyna czasami jest naiwna, wręcz nieodpowiedzialna, a w niektórych sytuacjach zachowuje zimną krew, wie dokładnie co ma robić. Austin to z kolei postać, która jest niezwykle tajemnicza. Nie wiemy o nim właściwie nic i dopiero wraz z bohaterką zaczynamy rozwikływać po kolei tajemnice, jakie skrywa ten chłopak. Muszę powiedzieć, że to chyba jeden z większych plusów tej powieści. Poprzez powolne dawkowanie tajemnic autorka idealnie utrzymuje czytelnika w niepewności. Tak naprawdę prawie do samego końca nie wiemy, dlaczego akurat ten bohater pojawił się w życiu Etinet i ma nie tak wielki wpływ.
Weronika Dobrzyniecka jest autorką młodą, ,,Run Away" to jej debiutancka powieść, ale muszę przyznać, że pisze lekko, a książkę przez to czyta się naprawdę szybko. Poza tym sam sposób w jaki opowiada tę historię sprawia, że czujemy niepewność, tak naprawdę nie wiemy do samego końca co stanie się z bohaterami. Poza tym klimat tej powieści również zasługuje na duży plus. jest mrocznie i tajemniczo, dzięki czemu jeszcze lepiej tę książkę się czyta. Niestety, malutkim minusikiem jak dla mnie jest to, jak Austin traktował Etinet. Nazywa ją ,,głupią", a to dla mnie słowo, która skreśla osobę je wypowiadające. Pomimo relacji, jaka łączyła dwójkę bohaterów, myślę, że autorka mogła użyć innego słowa, np ,,nieodpowiedzialna" lub ,,naiwna". Być może wtedy nie kułoby w oczy podczas czytania. Ale to tylko taki malutki minus.
,,Run Away" okazało się ciekawą literaturą młodzieżową. Autorka idealnie rozplanowała sobie całą fabułę, nie widać tutaj jakichś większych niedociągnięć, a powieść czyta się naprawdę bardzo dobrze. Samo zakończenie sprawia, że mam mały niedosyt i liczę na kontynuację powieści. Jeśli szukacie ciekawej historii, która wciągnie Was na wiele godzin, to ,,Run Away" powinno spełnić Wasze oczekiwania. To ciekawa powieść z nieprzewidywalną fabułą, która sprawi, że tak łatwo się od niej nie oderwiecie. Ja z pewnością będę czekała na kolejne powieści tej młodej autorki.
Ocena : ✰✰✰✰✰✰✰✰ (8/10)
Za możliwość przeczytania tej powieści i napisania swojej rekomendacji dziękuję Wydawnictwu Novae Res. |
Okładka jest świetna, a historia intryguje :D Chciałabym ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Lubię takie książki, w których do samego końca nie wiadomo co będzie z bohaterami. Chętnie przeczytam. ☺️
OdpowiedzUsuńTo trzymanie czytelnika w niepewności do samego końca, bardzo mnie intryguje. 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej pozycji. Lubię takie historie ;)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podobała i w ogóle pozytywnie mnie zaskoczyła :) Nie da się przy niej nudzić :) Moja polecajka również się znalazła i fajnie nas widzieć razem :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Oj, kochana, nawet nie wiesz jak się cieszę. Miło mieć w końcu z tobą polecajkę <3
UsuńPozdrawiam
<3 Fajnie się to "czyta", kiedy się okazuje, że ktoś znajomy też jest, nie? :D
UsuńCiekawa recenzja i z chęcią ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńUdane debiuty z ciekawą fabułą, to książki po jakie z chęcią sięgam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo chętnie przeczytam, skoro polecasz :))
OdpowiedzUsuńMocna treść. Ja nie miałam lekkiego dzieciństwa, więc już sam początek mnie odstraszył. Jakoś to tak jest, że ludzie którzy doświadczyli strasznych rzeczy panicznie stronią od mroku i pędzą do światła. Może boją się spojrzeć za siebie? Obserwuję i pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńLubię takie ksiażki na wakacje. Zatem może uda mi się ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za recenzję, które czytam, bo lubię. Nie przeszkadza mi nawet,gdy jestem po lekturze książki. Każdy z nas ma inne priorytety. Tej książki i Autorki nie znam, ale 8/10 taka ocena zobowiązuje. Dziękuję raz jeszcze. ❤️❣️🌷
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać takie słowa i zapraszam także do przeczytania innych recenzji :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńCiszę się. Niedługo premiera drugiej części, więc jestem ciekawa kontynuacji tej książki :D
UsuńPozdrawiam serdecznie :D