K. Bromberg - ,,Niszczący sekret" (recenzja)

W lipcu pisałam dla Was moją recenzję powieści ,,Mój zawodnik", która była pierwszą częścią serii The Player. Dzisiaj zapraszam Was na recenzję zakończenia historii Scout i Eastona.



Niszczący sekret
K. Bromberg


Cykl: The Player (tom 2)
Wydawnictwo: Editio Red
Data wydania: 20 listopada 2018
Tłumaczenie: Marcin Machnik
Dalsza część historii gwiazdy baseballu Eastona Wyldera oraz ślicznej i odważnej fizjoterapeutki Scout Dalton. Scout i Easton odnaleźli siebie, czują, że uczucie, które jest pomiędzy nimi jest bardzo silne. Mimo wszystko muszą utrzymywać je w sekrecie. W międzyczasie Scout będzie musiała zmagać się z wymaganiami, jakie postawił przed nią ojciec, a Easton z rodzinnym sekretem i kolejną kontuzją. Czy uda im się pokonać przeciwności? Czy Easton wróci do gry?

K. Bromberg to nie tylko pisarka, ale i doskonale zorganizowana pani domu, żona i mama. Jej powieści zostały bardzo ciepło przyjęte i wysoko ocenione przez ,,New York Timesa", ,,USA Today", a przede wszystkim przez niezliczone rzesze czytelniczek. Mieszka wraz z mężem i trójką dzieci w południowej Kalifornii.

Jak pisałam w recenzji pierwszego tomu tej serii, sport to naprawdę niewyczerpalne źródło pomysłów na ciekawe fabuły. Z jednej strony odchodzimy od szklanych biurowców, świata korporacji, a z drugiej akcję można rozpisać tak, że zawsze znajdą się jakieś trudności, przez jakie będą musieli przejść nasi bohaterowie, i to wcale nie takie oględnie mówiąc wyssane z palca. A więc czemu nie skorzystać z tej odmienności ? K. Bromberg zakończeniem pierwszej części wprawiła mnie w niemałą konsternację. Muszę przyznać, że zakończenie cliffhangerem powieści ,,Mój zawodnik" autorce naprawdę się opłaciło. Nie dość, że z utęsknieniem czekałam na zakończenie historii gwiazdy baseballu i fizjoterapeutki, to jeszcze nawet przez ten czas oczekiwania nie byłam w stanie przewidzieć, co mogłoby się wydarzyć w kolejnej części. A więc bez zbędnego przedłużania napiszę Wam, jak wypada ,,Niszczący sekret" na tle poprzedniej części i czy rzeczywiście warto zabrać się za tę serię.

Odnoszę wrażenie, że pomimo tego, że powieść K. Bromberg jest dość schematyczna, to historia głównych bohaterów zachowuje nadal wyjątkową dla romansów atmosferę. Relacja Scout i Eastona rozwija się w bardzo ciekawym kierunku, nie widać tutaj przyśpieszeń, wszystko dzieje się w swoim tempie, chociaż skłamałabym, gdybym nie powiedziała, że jest jak dla mnie zbyt cukierkowo w tej części. Być może, to wcale nie jest źle, relacja, zachowanie głównych bohaterów daje wrażenie takiego normalnego, prawdziwego związku. Nie ma tutaj jakiś wybuchów, zbyt długiego obrażania się na siebie, długich rozstań, są jedynie sprzeczki, ale bohaterowie nie unoszą się tutaj na tyle by z sobą zrywać i nieustannie do siebie wracać, więc muszę powiedzieć, że za to autorce należy się wielki plus.

W porównaniu do powieści ,,Mój zawodnik" widać, ze w zakończeniu historii Scout i Eastona autorka chciała postawić na uczucia i emocje i udało się to jej. Bardziej poznajemy relacje, jakie panowały w rodzinie Eastona, główny bohater ma wiele do przejścia, a życie go nie oszczędza. Na jaw wychodzą skrywane sekrety, po raz kolejny doznaje kontuzji i musi zmierzyć się z podjęciem być może jednej z najważniejszych decyzji w swoim życiu. Bardzo podobało mi się czytanie jego przemyśleń, widać było w nich emocje i to co przeżywał. Właściwie na nim autorka oparła drugą część i było to moim zdaniem dobre posunięcie. Z kolei Scout w tej części jest troszkę odstawiona na bok, ale to nie znaczy, że nie poznajemy jej dalszych losów i przemyśleń. Po prostu więcej dzieje się w życiu Eastona i to na nim czytelnik skupia większą uwagę.  Co do tego ,,niszczącego" sekretu, jaki ukrywał bohater, to według mnie nie był on aż tak bardzo poważny, może wstydliwy, ale z przymiotnikiem go określającym polemizowałabym.

Druga część serii, podobnie jak pierwsza napisana jest językiem lekkim, a ilość dialogów sprawia, że książkę bardzo szybko się czyta. Nie ma tutaj zbyt wielu opisów, więc bardziej skupiamy się na tym, co właśnie poprzez dialogi chcą przekazać bohaterowie. Bardzo podobało mi się poruszenie motywu alkoholizmu, a także radzenia sobie z trudnościami. Na dodatek, Bromberg próbuje poruszyć motyw relacji rodzinnych i wpływu miłości na nasze decyzje. Na pewno dużym plusem jest także podejście do motywu kariery i pokazanie, że niekiedy pewne sytuacje zmuszają nas do podjęcia pewnych decyzji, które rzutują na nasze dalsze życie. Zostało to bardzo dobrze ukazane w tej powieści i sprawia, że podczas jej czytania czytelnik jeszcze bardziej ulega emocjom, zastanawia się nad wyborami, jakich sam by dokonał na miejscu bohatera. To na pewno aspekty, które sprawiają, że ,,Niszczący sekret" pozostaje w pamięci na dłużej.

,,Niszczący sekret" to powieść o zaufaniu, emocjach, ale przede wszystkim o miłości, która przezwycięża wszystko. Autorka w zakończeniu historii Scout i Eastona wzniosła się na jeszcze większe wyżyny i przekazała nam piękną historię, w której nie brakuje łez, podejmowania trudnych wyborów i szczerej i pięknej miłości. Nie jest to może książka wybitna, bo to taki typowy romans, ale to, jakie wzbudziła we mnie emocje sprawia, że naprawdę dobrze się bawiłam podczas jej czytania. Jeśli szukacie lekkiej książki, w której nie brakuje trudnych tematów, ale która zarazem zachowuje swoją lekką strukturę i od której ciężko będzie się Wam oderwać, to sądzę, że seria The Player powinna być dla Was dobrym wyborem. Ja na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę.

Ocena :   ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)


Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuję Editio Red.




9 komentarzy:

  1. Dużo dobrego słyszałam o książkach tej autorki, ale jeszcze nie miałam okazji żadnej przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie pierwsza część nie porwała na tyle, by sięgnąć po drugi tom :(
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, niemniej jednak mi akurat ona przypadła do gustu, ale nie brakuje jej również wad :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ja może kiedyś po nią sięgnę, bo lubię taką literaturę :)
    Pozdrawiam, Pola
    https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym niedługo dać szansę tej serii. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, na pewno sprawdzę sobie ten tytuł, choć muszę przyznać, że na co dzień nie czytam takich książek. Blog inspirujący, na pewno będą wpadać częściej. Pozdrawiam Cię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja odpadam, mam dość tego typu książek :D

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...