Ewa Podsiadły-Natorska - ,,Wściekłe" (recenzja)

Prawa kobiet to w dzisiejszych czasach bardzo często poruszany temat. Czy rzeczywiście może nam kiedyś przyjść żyć w państwie, w którym prawa kobiet są wypierane pod otoczką dobra ludzkości ? Co jeśli rzeczywiście tak by się stało ? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć nam Ewa Podsiadły-Natorska w swojej powieści ,,Wściekłe".



,,Wściekłe"
Ewa Podsiadły-Natorska


Wydawnictwo: Editio Red
Data wydania: 13 listopada 2018
Polska. Niedaleka przyszłość. Tamara Taszycka to jedna ze ,,Wściekłych" - kobieta, która sprzeciwia się władzy i decyzjom, jakie ona podejmuje. Jednym ze sztandarowych programów rządu są PURy - Programy Udoskonalania Rodziny, które sprawiają, że wiele rodzin zachęconych pieniędzmi, jakie otrzymują z jego poszczególnych segmentów powiększa się, a kobiety za zwalnianie miejsc pracy otrzymują comiesięczne zapłaty. Tamara i kobiety, które również należą ,,Wściekłych" zaczynają jednak zauważać, że działania rządu doprowadzają do degradacji kobiet. Tamara staje się symbolem buntu, a ,,Wściekłe" zaczynają przeprowadzać akcje, które zaczynają uzmysławiać Polakom, że rząd nie działa w imieniu obywateli, a jedynie jego działania doprowadzą do upadku kraju. Czy Tamarze i ,,Wściekłym" uda się rozpocząć rewolucję ?

Ewa Podsiadły-Natorska to dziennikarka, copywriterka i blogerka. Jest szczęśliwą żoną i mmą dwóch synów.  Z mężem prowadzi agencję medialną i bloga Conatonatorscy.pl .Dotychczas ukazały się jej dwie powieści: ,,Błękitne dziewczyny" i ,,Nie omijaj szczęścia".

,,To Tamara." - Tak brzmią pierwsze słowa powieści Ewy Podsiadły-Natorskiej i od razu, po przeczytaniu zaledwie tych dwóch słów wiemy, kto jest głównym bohaterem, a właściwie bohaterką historii opisanej we ,,Wściekłych" Ta Tamara o której mowa, to kobieta z krwi i kości, nie bojąca się wyzwań i wierząca w postawiony przez siebie cel - uświadomienie narodu. Można ją porównać do Konrada z ,,Dziadów", Kordiana. I chociaż tamci bohaterowie kojarzą się nam jedynie ze szkolnymi lekturami i walką z zaborcą, to Tamara doskonale pasuje do ich grona. Tyle tyko, że ona walczy o dobro kobiet i uświadomienie Polaków. A ta walka okazuje się być równie trudną, jak nie trudniejsza niż ta, którą bohaterowie romantycznych dzieł musieli stoczyć z zaborcą.

Akcja powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. W Polsce rządzi rząd, który uruchamia Programy Udoskonalania Rodziny, czyli w skrócie PURy. Większość społeczeństwa widzi w poszczególnych segmentach tego programu szansę na lepsze życie i dobrobyt, a cena, jaką muszą zapłacić, za otrzymywane od państwa zapomogi dla rodzin nie wydaje się Polakom zbyt wygórowana. Przecież rządzącym zależy na dobru Polski, która ma stać się rozrastającym krajem. Tak więc większość rodzin zachęcona obietnicami rządu postanawia powiększyć rodziny, a kobiety w zamian za zwalnianie stanowisk pracy otrzymują zapłaty. Są jednak ludzie, którzy zauważają także wady takich programów, a do nich należą ,,Wściekłe", którym przewodzi Tamara Taszycka.

Bunt to słowo, które doskonale oddaje istotę tej książki, bo i o buncie i o jego konsekwencjach opowiada w głównej mierze ta powieść. Tamara nie jest kobietą zagubioną w życiu, a wręcz przeciwnie - wie czego od niego chce. Trzyma w mieszkaniu glocka, jest wysportowana. Cechuje ją upór, ale i również zgorzkniałość. Mimo wszystko w środku jest krucha i zraniona.. Nie chce utrzymywać kontaktu z ojcem, który ma konserwatywne poglądy, z kolei z siostrą jest w bliskich relacjach, ale ona nie jest przeciwniczką PURów. Z pewnością znajdą się czytelnicy, którzy nie zrozumieją Tamary, którzy będą się jej dziwić. Przecież każdy ma swoją wolę, każdy ma swój rozum, w końcu możemy powiedzieć, że każdy decyduje o tym co zrobi, a czego nie. Tamara nie jest jednak małostkowa i stawia sobie misję, by uświadomić naród w jakim kierunku zmierza Polska. Tak oto staje się symbolem buntu i postacią ważną dla tysięcy obywateli.

Wielu czytelników odnajdzie pewnie w ,,Wściekłe" nawiązania do obecnej sytuacji w Polsce. PURy mogą być archetypem programu 500+ , a rząd uosobieniem partii rządzącej teraz w Polsce, ale autorka w jednym z wywiadów podkreśla, że w swojej książce nie podkreśla poglądów politycznych, a cała historia jest próbą pokazania tego, co się stanie, gdy chociaż na chwilę zapomnimy o prawach, jakie posiadają kobiety. Fabuła tej powieści jest gorzka, ale dobitnie pokazuje, co nie powinno się zdarzyć. Jak dalekie jest wyobrażenie autorki, a panująca teraz sytuacja w Polsce ? Chyba nie chciałabym wiedzieć. Jedyne co z pewnością po przeczytaniu ,,Wściekłe" wiem to to, że nie można dopuścić do takiej sytuacji. To właśnie chyba jedno z głównych przesłań tej powieści.

Styl, jakim posługuje się autorka jest można powiedzieć ,,surowy". Gdy mamy opisy, są one również surowe. Podsiadły-Natorska nie używa zbędnych słów, krótko, zwięźle przekazuje nam tok akcji. Z czasem jednak zdania, opisy wydłużają się, ale nadal sprawiają wrażenie surowych. Przyznam, że pierwszy raz z czymś takim się spotkałam i muszę przyznać, że naprawdę jest to bardzo ciekawy zbieg. Z początku może nieprzyzwyczajony czytelnik będzie miał trudności z wczuciem się w opisywane sytuacje, jednak z czasem powieść czyta się bardzo szybko.. Z drugiej strony wielu czytelnikom, którzy wolą rozbudowane opisy wyżej opisana narracja może nie przypaść do gustu, więc to już zależy od naszych upodobań literackich. Poza tym w powieści znajdziemy nawiązania do piosenek, w tym ,,Kocham wolność" a także ,,Bohemian Rhapsody", więc będzie to wspaniały dodatek dla wielu czytelników.

,,Wściekłe" to powieść przede wszystkim o sile kobiecości, ale także walce o własne przekonania i system wartości. Główna bohaterka to kobieta, którą można z pewnością podziwiać - jest silna, wytrwała, ale jednocześnie wydarzenia z przeszłości odciskają na niej swoje piętno. Na pewno nie jest to lektura lekka, daje naprawdę wiele do myślenia. Dodatkowo autorka posłużyła się ciekawą narracją, ale dla niektórych czytelników może być ona jednocześnie przeszkodą w czytaniu tej książki. Na mnie ta powieść wywarła duże wrażenie i sprawiła, że zaczęłam się jeszcze bardziej zastanawiać nad prawami kobiet w dzisiejszym świecie. A czy kiedyś może nam przyjść żyć w świecie, jaki opisała w tej powieści autorka ? Tego nie wiem. Mam jednak nadzieję, że to ,,kiedyś" nigdy nie nastąpi.

,, (...) nie trzeba przemocy fizycznej, by zniszczyć człowieka, wystarczy zrobić z niego kogoś, kim nie jest (...)"
Ocena :   ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)




Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuję autorce - Ewie Podsiadły-Natorskiej.

14 komentarzy:

  1. Opowieść o buncie - to brzmi bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję, że warto sięgnąć po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książki i z pewnością Wściekłe wpadną w moje czytelnicze łapki!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba w ksiązce "Siła" ten temat był poruszany :) Niestety mam kuuupę książek, więc muszę odkładać na listę kiedyś, kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ciekawy tytuł, sprawdzę o czym jest ,,Siła" :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Jak la mnie trochę przesada ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...