Riley Sager - ,,Ocalałe" (recenzja)

Jednak jakimś cudem to my krzyczałyśmy najgłośniej, uciekałyśmy najszybciej, walczyłyśmy najbardziej zawzięcie. Udało nam się przetrwać.
Rekomendacja samego Stephena Kinga - króla horrorów i thrillerów na okładce ,,Ocalałych" z pewnością zachęciła wielu czytelników do przeczytania tego thrillera. Jednak, czy jest to ,,fenomenalny thriller, najlepszy jaki przeczytamy w tym roku" jak sugeruje nam mistrz gatunku ? Jesteście ciekawi mojej opinii ?

Ocalałe
Riley Sager

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 14 luty 2018
Quincy Carpenter jest jedyną osobą, która przeżyła tragedię w Pine Cottage. Nikt nie spodziewał się, że wyjazd przyjaciół do tej chatki na urodziny Janelle zakończy się w taki sposób. Wszyscy oprócz niej zginęli z rąk uciekiniera z zakładu psychiatrycznego. Niestety, Quincy nie pamięta wydarzeń, które się tam wtedy rozegrały. Prasa, dziennikarze, telewizja nazwały ją Ocalałą. Oprócz niej, są jeszcze dwie. Dwie osoby, które podobnie jak ona także jako jedyne przeżyły takie wydarzenia : Lisa i Samantha (Sam). Dziesięć lat po wydarzeniach z Pine Cottage, Quincy prowadzi zwyczajne życie i stara się zapomnieć o tym co się wydarzyło. Jednak samobójstwo jednej z Ocalałych - Lisy - przekreśla wszystko. Niedługo potem, zjawia się Samantha, która do tej pory ukrywała się przed światem. Jakie są powody samobójstwa Lisy ? I dlaczego Samantha po tylu latach ukrywania się, pojawiła się nagle w życiu Quincy ?

Riley Sager to pisarka, redaktorka oraz graficzka, która pochodzi z Pensylwanii. Mieszka w Princeton. Za ,,Ocalałe" została nominowana do nagrody Goodreads Choice Award w kategorii Horror.

Na moim blogu najczęściej pojawiają się recenzje romansów i literatury obyczajowej. Tym razem postanowiłam sprawdzić jak spodoba mi się czytanie jakiegoś thrillera. Tak oto na blogu możecie dzisiaj przeczytać recenzję ,,Ocalałych". 

Bardzo ciężko jest coś napisać o tej książce. Bohaterowie też nie są prości. Quincy, jako jedyna przeżyła zdarzenia, które rozegrały się w Pine Cottage. Akcja książki rozgrywa się dziesięć lat po tych wydarzeniach. Kobieta stara się z całych sił zapomnieć o wszystkim co miało związek z tą chatką. Wspiera ją kochający chłopak Jeff i policjant Coop, który odnalazł ją tamtego feralnego dnia uciekającą co sił przez las, którym była otoczona Sosnowa Chatka. I to właśnie Coop przekazuje jej informację o samobójstwie Lisy. Nikt nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego jedna z Ocalałych zginęła właśnie w taki sposób. Przecież nie po to przeżyła wiele lat temu, by teraz sama mogła się zabić. Na dodatek Lisa, przed swoją śmiercią wysyła Quincy e-maila, w którym prosi ją o spotkanie. To doprowadza Qiuncy do jeszcze większej rozpaczy. Potem, po tym co stało się z Lisą spotyka Sam - drugą Ocalałą - która po ukrywaniu się przez tyle lat przed światem, nagle pojawia się w życiu Quincy i wprowadza się do jej domu. Nikt jednak nie wie, że ma ona ukryty cel w tym co robi. 

Quincy naprawdę zaczęła mnie troszkę denerwować. Co prawda rozumiem to, że chciała pomóc Sam, ale ja z pewnością nie wpuściłabym od tak nieznajomej osoby do mojego domu. Jedynie jej chłopak Jeff ma głowę na karku i próbuje ją odwieść od tego pomysłu. Rozumiem, że Quincy mogła z nią czuć swego rodzaju więź, ale w tym przypadku chyba nic nie usprawiedliwia jej zachowania. Tak na prawdę do teraz nie mogę rozgryźć tej postaci. Tak samo jest z Sam. Kolejna osoba, która jako jedyna uciekła i przeżyła. Jej zachowanie bardzo mnie irytowało. Po wprowadzeniu się do Quincy, zachowuje się według mnie troszkę arogancko, chociaż na pierwszy rzut oka może się nam tak nie wydawać. To także bardzo skomplikowana postać. Na początku chcemy dowiedzieć się, dlaczego akurat teraz, dlaczego przyszła do Quincy ? Bo przecież to wiadome, że nie tylko po to, by razem z Quincy rozpaczać po kobiecie, której zresztą obie nie miały okazji osobiście poznać. 

Postacie w tej książce są na prawdę tajemnicze. Chociaż może się nam wydawać, że wiemy już o nich wszystko, to tak na prawdę chwilę potem okazuje się, że nie wiemy nic. Książka jest na prawdę bardzo dobrze napisana. Troszkę przeszkadzało mi to, że przy rozdziałach, które przenosiły nas do czasu masakry w Pine Cottage, autorka raz posługiwała się narracją trzecioosobową, a gdzieniegdzie pojawiał się pierwszoosobowy, ale akurat nie było to aż tak bardzo uciążliwe. Jak napisałam wyżej thrillery czytam bardzo, bardzo rzadko, wolę bardziej romanse czy obyczajowe, ale ta książka akurat przypadła mi do gustu. Co prawda przez 1/3 książki troszkę się irytowałam, bo akcja toczyła się troszkę jak dla mnie powolnie, ale warto było przeczekać, bo później po prostu nie mogłam się oderwać. Do ostatniej kartki czułam się zaintrygowana. Cały czas szukałam jakiegoś rozwiązania, a gdy myślałam, że już mam, wszystko rozsypywało się i trzeba od nowa było go szukać. Myślę, że jest to rewelacyjny thriller przez wzgląd na dobre rozłożenie akcji i wszystkie tajemnice, które chcemy rozgryźć, ale arcydziełem nie jest. Gdyby był, to przez 1/3 książki nie nudziłabym się.

,,Ocalałe" to dobry, właściwie rewelacyjny thriller. Nie brak w nim zwrotów akcji i tajemnic. Myślę, że nawet typowy czytacz romansów i obyczajowych może ją przeczytać. Książka wzbudza w czytelniku różne emocje - od radości do złości. Do ostatniej kartki zbędziecie zaintrygowani. A po przeczytaniu tej ostatniej kartki ? Tego nie wiem. Wiem tylko tyle, że z pewnością lektura ,,Ocalałych" na długo pozostanie mi w pamięci.



 ~~ Zapraszam Was do polubienia strony bloga na Facebooku. Dzięki temu będziecie wiedzieli o kolejnych nowościach, jakie pojawiają się na blogu ~~

Ocena :  ✰✰✰✰✰✰✰✰ (8/10)

13 komentarzy:

  1. Jeżeli tak mocno zakotwicza się w pamięci to trzeba przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będę ją pamiętać, jeszcze przez długi czas :)
      Pozrawiam

      Usuń
  2. Mam już tę książkę i nastawiam się na dobrą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w planach! Widze, ze czeka mnie super lektura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Ocalałe" to dobry thriller, więc zawiedzionych czytelników raczej nie będzie :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ja ostatnio chętnie czytam thrillery i ten jest na mojej liście do przeczytania! A po lekturze "Na skraju załamania", które delikatnie mówiąc było rozczarowaniem, przyda się jakaś lepsza książka! ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę kojarzyłam już wcześniej, ale nie wgłębiałam się w jej fabułę. Skoro zawiera zwroty akcji i tajemnicze postaci to książka dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, książka w ogóle cała jest troszkę tajemnicza :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. często czytam thrillery i oczekuję po nich mocnych wrażeń, zarys fabuły intrygujący więc z chęcią sięgnę po tę książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z pewnością książka się spodoba. :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Ja bardzo chętnie czytam thrillery i myślę, że ten też przypadłby mi do gustu. Lubie, gdy postacie są tajemnicze i ciągle nas zaskakują :)
    Pozdrawiam i obserwuję, Natalia
    bookinoman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...