William Andrews - ,,Córki smoka" (recenzja)

II wojna światowa, opowieści starszych ludzi, wpleciona w historię legenda - czytałam wiele książek, w których występowały wszystkie te trzy podane przeze mnie motywy. ,,Córki smoka" to powieść, w której z pewnością każdy czytelnik znajdzie fragmenty, które tylko potwierdzą moje słowa. Ale co sprawiło, że książka Andrewsa rozbiła moje serce na kilka kawałków i nie chciała go szybko poskładać ?



Córki smoka
William Andrews

Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Data wydania: 7 marca 2018

Młoda Amerykanka - Anna Carlson to dziewczyna, którą w niemowlęctwie adoptowano. Po śmierci adopcyjnej matki postanawia odnaleźć mieszkającą w Korei biologiczną matkę. Niestety, okazuje się, że zmarła ona po porodzie Anny. Gdy cała wyprawa do Korei wydaje się być daremna, Anna spotyka tajemniczą staruszkę, która daje jej paczuszkę, w której znajduje się grzebień i kartka z adresem. Anna nawet nie spodziewa się, jak na jej życie wpłynie historia staruszki oraz mityczny grzebień, który znajduje się w paczuszce podarowanej jej przez nieznajomą.                                                                                                                                                           
Czy słyszeliście kiedyś o wciąż wypieranym ze świadomości (przede wszystkim Japończyków) słowie ,,kobieta do towarzystwa" ? Czy słyszeliście o tych niewolnicach seksualnych Japończyków, które tak nazywano ? Mimo wszystko jeśli ktoś teraz mi powie, że czytanie książek nie poszerza naszych horyzontów i myśli, to przyrzekam, że moim obronnym argumentem zostanie właśnie książka Andrewsa. Opowiadanie o historii samo w sobie jest trudne, a opowiadanie o trudnej historii jest jeszcze trudniejsze, więc tym bardziej naprawdę podziwiam autora ,,Córek smoka".

Akcja książki toczy się w czasach współczesnych, dokładnie w 2008 r., ale dzięki opowieściom Hong Jae-hee przenosimy się do przeszłości. Spotkana przez Annę staruszka okazuje się być jej babcią. Na początku zaczynamy się zastanawiać, dlaczego to właśnie ona nie podjęła się wychowania swojej wnuczki. Kobieta żyje w skromnych warunkach, ale jest bardzo elegancka. Koreanka chce opowiedzieć historię swojego życia odzyskanej wnuczce. Okazuje się, że jej historia nie jest taka prosta i na zawsze odmieni życie Anny.

Jae-hee to kobieta, która przeżyła piekło. Gdy miała czternaście lat trafiła do stacji komfortu, stała się niewolnicą seksualną japońskich żołnierzy. Udało się jej przeżyć, ale wspomnienia ze stacji sprawiały, że gdziekolwiek by nie była, nic nie było dla niej takie, jak dla innych ludzi. Jednak w jej opowieści nie zauważymy choćby krzty użalania się się nad sobą. I to właśnie Anna jest osobą, której Jae-hee chce opowiedzieć swoją całą historię życia oraz przekazać najcenniejszą rzecz jaką posiada - grzebień z mitycznym symbolem dwugłowego smoka.

Mimo że powieść napisana przez Williama Andrewsa nie jest reportażem, czytając książkę czułam, jakby właśnie nim była. Czasowniki operacyjne, cała historia i sposób jej przedstawienia sprawia, że czytelnik naprawdę czuje się magię tego gatunku. Wszystkie wydarzenia w ,,Córkach smoka" są fikcją literacką, ale wszystko jest tak dobrze w niej przemyślane. Jedyne co przeszkadzało mi podczas czytania to właśnie poruszany motyw grzebienia. Jak dla mnie ,,jego historia" psuje porządek w tej książce, ale jednakże czuję, że gdyby go zabrakło, książka byłaby niespójna, a tego przecież nie chce żaden czytelnik.

W takim razie na czym polega wyjątkowość tej książki ? Myślę, że przede wszystkim na wyjątkowości tematu, jaki podejmuje. Historia, którą przekazuje nam poprzez słowa Andrews jest niespotykana i wyjątkowa. Mimo wszystko cała akcja jest dobrze wyważona. W książce nic nie dzieje się ani za wolno,. ani za szybko, można by powiedzieć, że w sam raz. A na dodatek finał jest na swój sposób bardzo zaskakujący.

,,Córki smoka" to książka niełatwa. Gdy czytamy, jak nagle świat bohatera się wali i to w jeszcze tak okrutny sposób, serce się człowiekowi kraje. Na dodatek na końcu znajdziemy źródła i fotografie związane z książką. Mimo wszystko polecam Wam przeczytanie powieści Williama Andrewsa. Z pewnością historia, która została w niej opisana zagości w naszej pamięci na długo i za każdym razem przypomni nam, że każde przeciwności, które są nam podawane przez los da się przezwyciężyć.

Ocena :   ✰✰✰✰✰✰✰✰ (8/10)





Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu.


20 komentarzy:

  1. Temat odbieram jako poważny i trudny. Zaciekawiłaś mnie. Chcę przeczytać.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście taki jest. Zresztą niełatwo czyta się takie książki. Mimo to autor opowiada historię bardzo lekkim stylem, przez co książkę dobrze się czyta.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Czytałam już o tej książce i zapisałam ją sobie na swoją listę. Lubię takie wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem przyzwyczajona do książek gdzie bohaterowie właśnie mają usłane różami życie. Może czas coś zmienić. Na pewno po nią sięgnę :)
    https://blogbawarii.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę. Z pewnością lektura będzie udana. :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Cenię sobie książki, w których podejmowane są trudne tematy, bo dają one do myślenia. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to będzie z pewnością udana lektura.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Bardzo mnie zaciekawiłaś tą opinią. Na pewno nie przejdę obok tej książki obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie sięgnę po nią, mam w schowku w księgarni :)

    Pozdrawiam
    http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ciągnie mnie do tej książki, więc ją sobie odpuściłam :)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jest to mój ulubiony gatunek ale książka wydaje się ciekawa :)

    Zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jeśli lubisz tematy np. Korei, to książka z pewnością Ci się spodoba :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  9. Bardzo, ale to bardzo chcę tę książkę przeczytać! Mam nadzieję, że w niedługim czasie mi się to uda :)

    Pozdrawiam!
    Dominika
    domciachoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...