Emma Chase - ,,Książę w wielkim mieście" (recenzja)
19.8.18
35
7 gwiazdek
,
Chase
,
Emma Chase
,
Książę w wielkim mieście
,
książka romantyczna
,
romans
,
Wydawnictwo Filia
Uwielbiamy historie, które od początku są nie realne. Właściwie kochamy je. Dzisiaj zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu serii Royally.
Nicolas to młody i przystojny mężczyzna, który nie może opędzić się od fotoreporterów i kobiet, ale sława nie jest mu dana tylko na chwilę. Jest księciem, a właściwie przyszłym królem Wessco. Gdy królowa, a zarazem jego babcia prosi go o przywiezienie do domu jego młodszego brata Henry'ego, Nicolas wyjeżdża do Nowego Jorku. W jednej z kawiarni na Manhattanie spotyka Olivię, która nie postępuje z nim jak reszta kobiet, tylko rzuca mu ciastem w twarz. Od teraz ich życie się zmieni, a gdy z czasem zakochają się w sobie Nicolas będzie musiał zadecydować: strata korony czy miłości ? Jaką decyzję podejmie Nicolas ?
Emma Chase to oddana żona i matka dwójki dzieci, która mieszka w niewielkim miasteczku w stanie New Jersey. Pisanie od zawsze było jej pasją. Jest autorką wielu bestsellerowych powieści, między innymi ,,Zaplątanych".
Znamy i kochamy opowieści, w których przystojny książę znajduje piękną dziewczynę, w której się zakochuje i którą poślubia. Emma Chase również postanowiła puścić wodze fantazji i napisała lekką historię, w której znajdziemy księcia, dobrą dziewczynę, w której zakochuje się książę i niezbyt przychylne im prawo kraju, które nakazuje poślubienie przyszłemu królowi jedynie mieszkanki Wessco. A autorka zadaje pytanie : Czy w imię miłości warto poświęcić wszystko ?
Książę Nicolas nie bez powodu nazywany jest Jego Seksowna Mość. Jest przystojny, miły, nie brakuje mu towarzystwa kobiet, ale za to nosi wielkie brzemię - świadomość, że wkrótce zostanie królem Wessco. I wtedy nieoczekiwanie poznaje Olivię. W jednej z kawiarni na Manhatanie składa jej niemoralną propozycję. Da jej pieniądze, jeśli dziewczyna prześpi się z nim. Dziewczyna nie rozpoznaje księcia, ale jego propozycja wydaje się na początku kusząca, ponieważ ma wiele długów do spłacenia. Niestety po chwili uświadamia sobie, że po wszystkim nie mogłaby stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy i w zamian rzuca mężczyźnie ciastem w twarz.
Olivia to miła, skromna dziewczyna, która codziennie o czwartej godzinie wstaje by iść do swojej kawiarni. Codziennie piecze również przepyszne ciasta, które są uwielbiane przez klientów. Niestety, z dnia na dzień przybywa jej coraz więcej zmartwień. Kawiarnia nie radzi sobie dobrze, a ona musi spłacić jeszcze kredyt hipoteczny. Wierzyciele pukają do drzwi. I wtedy poznaje Nicolasa, który wywróci jej życie.
Bardzo polubiłam bohaterów tej powieści. Nicolas był miły, uprzejmy, chociaż czasami jego teksty mnie denerwowały. Z kolei Olivia to dziewczyna, do której człowiek od razu pała sympatią. Oboje mają wiele problemów, poznają się, a ich relacja wkrótce zamienia się w miłość. Oczywiście muszą pokonać wiele przeszkód, zakazów, etykietę dworską, ale ich życie już nie będzie takie samo. Emma Chase postanowiła tym razem opowiedzieć nam losy młodego księcia, który musi dokonać bardzo trudnego wyboru. I chociaż ta opowieść ma mało realnych elementów, czasami warto popuścić wodze fantazji razem z autorką.
Język w powieści jest lekki i bardzo szybko się ją czyta. Narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy zarówno Olivii jak i Nicolasa. Ogólnie nie miałabym się do czego przyczepić, ale niestety czasami te wtrącenia Nicolasa związane z jego władczością mnie denerwowały, ale dało się jakoś to wytrzymać. Poza tym w książce nie brakuje humoru, za sprawą brata Nicolasa oraz Ellie - siostry Olivii.
,,Książę w wielkim mieście" to ,,Kopciuszek", tylko w wersji dla dorosłych. Autorka nie łamie schematów, nie odkrywa czegoś nowego, ale mimo wszystko książkę dobrze się czyta. Właściwie czyta się jak bajkę i tak powinniśmy ją traktować. Myślę, że spodoba się osobom lubiącym ,,romanse królewskie" i romantyczkom, które uwielbiają ,,Kopciuszka". Przecież która z nas nie marzyła kiedyś o prawdziwym księciu z bajki ?
Książę w wielkim mieście Emma Chase
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Cykl: Royally
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 4 kwietnia 2018
|
Emma Chase to oddana żona i matka dwójki dzieci, która mieszka w niewielkim miasteczku w stanie New Jersey. Pisanie od zawsze było jej pasją. Jest autorką wielu bestsellerowych powieści, między innymi ,,Zaplątanych".
Znamy i kochamy opowieści, w których przystojny książę znajduje piękną dziewczynę, w której się zakochuje i którą poślubia. Emma Chase również postanowiła puścić wodze fantazji i napisała lekką historię, w której znajdziemy księcia, dobrą dziewczynę, w której zakochuje się książę i niezbyt przychylne im prawo kraju, które nakazuje poślubienie przyszłemu królowi jedynie mieszkanki Wessco. A autorka zadaje pytanie : Czy w imię miłości warto poświęcić wszystko ?
Książę Nicolas nie bez powodu nazywany jest Jego Seksowna Mość. Jest przystojny, miły, nie brakuje mu towarzystwa kobiet, ale za to nosi wielkie brzemię - świadomość, że wkrótce zostanie królem Wessco. I wtedy nieoczekiwanie poznaje Olivię. W jednej z kawiarni na Manhatanie składa jej niemoralną propozycję. Da jej pieniądze, jeśli dziewczyna prześpi się z nim. Dziewczyna nie rozpoznaje księcia, ale jego propozycja wydaje się na początku kusząca, ponieważ ma wiele długów do spłacenia. Niestety po chwili uświadamia sobie, że po wszystkim nie mogłaby stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy i w zamian rzuca mężczyźnie ciastem w twarz.
Olivia to miła, skromna dziewczyna, która codziennie o czwartej godzinie wstaje by iść do swojej kawiarni. Codziennie piecze również przepyszne ciasta, które są uwielbiane przez klientów. Niestety, z dnia na dzień przybywa jej coraz więcej zmartwień. Kawiarnia nie radzi sobie dobrze, a ona musi spłacić jeszcze kredyt hipoteczny. Wierzyciele pukają do drzwi. I wtedy poznaje Nicolasa, który wywróci jej życie.
Bardzo polubiłam bohaterów tej powieści. Nicolas był miły, uprzejmy, chociaż czasami jego teksty mnie denerwowały. Z kolei Olivia to dziewczyna, do której człowiek od razu pała sympatią. Oboje mają wiele problemów, poznają się, a ich relacja wkrótce zamienia się w miłość. Oczywiście muszą pokonać wiele przeszkód, zakazów, etykietę dworską, ale ich życie już nie będzie takie samo. Emma Chase postanowiła tym razem opowiedzieć nam losy młodego księcia, który musi dokonać bardzo trudnego wyboru. I chociaż ta opowieść ma mało realnych elementów, czasami warto popuścić wodze fantazji razem z autorką.
Język w powieści jest lekki i bardzo szybko się ją czyta. Narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy zarówno Olivii jak i Nicolasa. Ogólnie nie miałabym się do czego przyczepić, ale niestety czasami te wtrącenia Nicolasa związane z jego władczością mnie denerwowały, ale dało się jakoś to wytrzymać. Poza tym w książce nie brakuje humoru, za sprawą brata Nicolasa oraz Ellie - siostry Olivii.
,,Książę w wielkim mieście" to ,,Kopciuszek", tylko w wersji dla dorosłych. Autorka nie łamie schematów, nie odkrywa czegoś nowego, ale mimo wszystko książkę dobrze się czyta. Właściwie czyta się jak bajkę i tak powinniśmy ją traktować. Myślę, że spodoba się osobom lubiącym ,,romanse królewskie" i romantyczkom, które uwielbiają ,,Kopciuszka". Przecież która z nas nie marzyła kiedyś o prawdziwym księciu z bajki ?
U mnie czeka w kolejce. Kupiłam tuż po premierze, ale nie miałam czasu jeszcze by przeczytać :c
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ja akurat na legimi na nią natrafiłam i postanowiłam przeczytać :)
UsuńPozdrawiam
Mam nadzieję, że szybko po nią sięgnę xd
UsuńPrzypuszczam,że kiedyś nadejdzie czas na lekturę tej książki.:)
OdpowiedzUsuńTo lekka opowieść, więc jeden wieczór i będziesz już po jej lekturze :)
UsuńPozdrawiam
I czasem człowiek ma ochotę na taką bajkę!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bajki są idealne, a przede wszystkim lekkie :)
UsuńPozdrawiam
Dokładnie, czasem fajnie poczytac coś nierealnego :p super recenzja.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że recenzja Ci się spodobała. Czasami warto mieć taką odskocznię :)
UsuńPozdrawiam
Wiele słyszałam o tej książce i myślę że dam jej kiedyś szansę :) pozdrawiam i zapraszam do siebie www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo lekka opowieść idealna na wieczorne odprężenie, więc szybko się ją czyta i mam nadzieję, że dasz jej szansę :)
UsuńPozdrawiam
Jak ogarnę mój stosik, to pomyślę o niej :-)
OdpowiedzUsuń:) Więc życzę powodzenia w ogarnianiu stosika, a później bierz się za ,,Księcia" ;)
UsuńPozdrawiam
O nie, to zdecydowanie nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to lekka opowieść, ale każdy ma swój czytelniczy gust i ja Cię rozumiem :)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam tę książkę <3 Normalnie jak nie cierpię romansów, tak w tej historii po prostu się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńNiedługo drugi tom, więc trzeba się zaopatrzyć!
Trzeba się zaopatrzyć, koniecznie :)
UsuńPozdrawiam
Takiego Kopciuszka czasem lubię poznać ;)
OdpowiedzUsuńTo Kopciuszek w wersji dla dorosłych, ale mi się on kojarzy z takim filmem ,,Książę w Nowym Jorku" z Eddie Murphy'm bo troszkę podobieństw jest. To lekka opowieść, więc myślę, że Ci się spodoba :)
UsuńPozdrawiam
niestety zbyt przewidywalna jak dla mnie :/
OdpowiedzUsuńCóż, romans rządzi się swoimi prawami i nie da się z tym prawie nic zrobić, ale czasmi warto sięgnąć po taką schematyczną historię :)
UsuńPozdrawiam
Ja fanką romansów nie jestem ale od czasu do czasu każda z nas chce siepoczuć jak księżniczka, więc może za sprawą "Księcia w wielkim mieście" się tak stanie ;)
OdpowiedzUsuńLekka opowieść, ale wiadomo, każdy ma swój gust :) Mam nadzieję, że kiedyś się przełamiesz i sięgniesz po ,,Księcia" :)
UsuńPozdrawiam
Pewnie, że tak! ;) Jak będę miała chęć na tematyczną odskocznię, to będę miała tę książkę w pamięci. ;)
OdpowiedzUsuńLekka powieść, będzie idealna na jesienną chandrę :)
UsuńPozdrawiam
Słyszałam różne opinie o tej książce, ale chcę za jakiś czas dać jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała czas, to czemu nie, zawsze jakaś odskocznia od codziennego dnia :)
UsuńPozdrawiam
Latem mam cały czas ochotę na takie lekkie pozycje! ;)
OdpowiedzUsuńA idealna będzie też na jesienną chandrę :)
UsuńPozdrawiam
Wahałam się co do tej książki, jednak to już kolejna pozytywna recenzja i chyba jednak dam jej szansę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com
To taka lekka pozycja, idealna na taki odpoczynek, więc szybko się ją czyta a przede wszystkim przyjemnie :)
UsuńPozdrawiam
Mam tę książkę na Legimi, ale nadal czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńUściski!
rozchelstanaowca.blogspot.com
Legimi to po prostu cud. Najgorzej, że nie ma takiego abonamentu na papierowe książki :)
UsuńPozdrawiam
Nie, dla gołych klat ;) Swoją drogą może w końću jakieś cycki pokażą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż, ja niestety też nie lubię gdy na okładkach są roznegliżowani mężczyźni, bo chciałoby się poczytać gdzieś w publicznym miejscu, a trzymając taką książkę w ręku to troszkę nieładnie :)
UsuńPozdrawiam