Katherine Center - ,,To, czego pragniesz" (recenzja)

Czy charakternej bibliotekarce uda się uratować szkołę przed surowym dyrektorem? Zapraszam Was na recenzję najnowszej powieści Katherine Center.

To, czego pragniesz

Katherine Center

To, czego pragniesz
Katherine Center

Wydawnictwo: MUZA
Data wydania: 21 kwietnia 2021
Tłumaczenie: Filip Sporczyk
Gdy w szkole, w której Samantha pracuje jako bibliotekarka, zostaje zatrudniony nowy dyrektor, wszyscy są do niego optymistycznie nastawieni. Nikt jednak nie wie, że Duncan ma za sobą trudne wydarzenie z przeszłości i już nie jest tym samym mężczyzną, którego Samantha poznała cztery lata temu. Czy charakternej bibliotekarce uda się otworzyć na miłość i uratować szkołę przed nowym dyrektorem?

Katherine Center to amerykańska pisarka, absolwentka Vassar College i programu Creative Writing Uniwersytety w Houston. Autorka bestsellerów ,,New York Timesa". Mieszka w Huston z mężem i dwójką dzieci.

W ostatnim czasie zauważam jakiś wysyp książek z tytułami ze słowem ,,pragnienie" i szczerze mogę powiedzieć, że chyba te słowo do książki Center pasuje, ale o dziwo nie w sensie erotycznym, a czysto uczuciowym. Tę amerykańską autorkę zdążyłam poznać już bardzo dobrze, a każda jej książka naszpikowana jest charakternymi bohaterami. Mieliśmy więc już historię dziewczyny, która straciła wszystko przez wypadek lotniczy; opowieść o strażaczce, która wraca w rodzinne strony, a teraz dostajemy historię bibliotekarki, która musi walczyć z nowym dyrektorem swojej szkoły. I cóż - autorka po raz kolejny udowodniła, że jej książki można śmiało brać w ciemno. Historia Samanthy jest równie urocza, co intrygująca.

Po tym, jak umiera założyciel i wieloletni dyrektor szkoły, wszyscy zastanawiają się, kto zajmie jego miejsce. Gdy jego miejsce zajmuje Duncan - osoba, dla której liczy się jedynie przestrzeganie zasad i dyscyplina wszyscy pracownicy placówki, a szczególnie bibliotekarka Samantha, postanawiają się zbuntować. Problem jednak w tym, że tę dwójkę łączy wspólna przeszłość, która może pokrzyżować im plany.

Już przyzwyczaiłam się, że Center kreuje takich bohaterów, których czytelnicy lubią niemal od samego początku. W przypadku tej powieści nie jest inaczej. Główna bohaterka, czyli Samantha to dziewczyna, która jest bibliotekarką w szkole. Uwielbia swoją pracę, daje z siebie ile może i traktuje wszystkich uczniów i nauczycieli szkoły niemal jak rodzinę. Po tym, jak cztery lata temu niemalże uciekła z poprzedniej pracy, w nowym mieście znalazła swoje miejsce, a dyrektor szkoły i jego żona stali się dla niej najbliższymi osobami. Jednak gdy dyrektor szkoły niespodziewanie umiera, na stanowisku dyrektora zostaje zatrudniony Duncan, który w poprzedniej szkole dokonał wielu dobrych decyzji. Wszystkim wydaje się, że nie ma lepszej osoby na to stanowisko. Nikt jednak nie wie, że to właśnie przez uczucie do niego Samantha przeniosła się do nowej pracy. Tak więc, gdy okazuje się, że Duncan jest całkowicie inną osobą niż kilka lat temu, postanawia, że zrobi wszystko, by zrezygnował on ze swojej pracy. Samantha to bardzo pozytywna osoba, która wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie. Jest sympatyczna, stara się pomagać innym i do tego jest pozytywnie zakręcona. Kilka lat temu była nieśmiała i mam wrażenie, że nadal gdzieś została w niej ta cząstka nieśmiałości, dlatego gdy przejęła inicjatywę, spodobała mi się jej buntowniczość. Co prawda jest nieśmiała, jeżeli chodzi o uczucia, ale to również wydawało mi się w niej urocze. Mierzy się również z chorobą, która przyniosła jej w życiu wiele cierpienia. Natomiast Duncan na pierwszy rzut oka wydaje się bucem, który musi mieć wszystko poukładane, jednak z każdą stroną i kolejnymi dawkami informacji okazuje się, że tak naprawdę to mężczyzna, który ma wiele tajemnic. Oczywiście, od początku podejrzewałam, że za jego zachowaniem kryje się jakieś mroczne wydarzenie z przeszłości. Okazuje się jednak, że to ciepły, uczuciowy człowiek, który kryje się jedynie za fasadą niedostępnego. Oprócz głównych bohaterów mamy też plejadę pobocznych, czyli przede wszystkim pracowników szkoły, a także rodziny byłego dyrektora szkoły.

Autorka operuje bardzo lekkim językiem. Cała książka poprowadzona jest z punktu widzenia głównej bohaterki, czyli Samanthy, ale mamy tu wplecione także notatki służbowe. Na pewno nie da się ukryć, że cała książka jest po prostu ciekawie napisana i nie raz uśmiechniemy się pod nosem, gdy naszej głównej bohaterce przydarzy się jakaś gafa, czy pokaże swoją buntowniczość. Podobał mi się ten kontrast, który zastosowała tu autorka. Z jednej strony mamy opisy mężczyzny, który nie zważa na jakieś niebezpieczeństwa, a z drugiej jego zachowanie teraz, czyli posępnego i nieprzejednanego dyrektora szkoły. Mimo wszystko mam wrażenie, że cała ta pozycja jest nierówna pod względem fabularnym.Sam początek bardzo mi się dłużył i dopiero po połowie książki zaczęło się już dziać o wiele więcej. Muszę przyznać, że to, jak autorka dawkuje emocje pomiędzy Samanthą a Duncanem sprawiało, że coraz szybciej przerzucałam kartki. Mamy tu napięcie, później oczywiście poznajemy tajemnicę, która kryje się za zachowaniem Duncana. Poznajemy jeszcze bardziej przeszłość Samanthy. Katherine Center za każdym razem pokazuje, że powieści obyczajowe mogą nas wzruszać, intrygować i przede wszystkim angażować, a to naprawdę niełatwa sztuka, gdy na rynku mamy tyle romansów, gdzie, na co drugiej stronie mamy sceny łóżkowe. Tu operuje się na emocjach, gniewie i tajemnicach, co z pewnością jest dużym atutem tej powieści.

,,To, czego pragniesz" to pełna tajemnic, uczuć i emocji historia, która pokazuje nam, że warto otworzyć się na miłość. Autorka operuje lekkim językiem, dzięki któremu każdy wciągnie się w opowieść o głównych bohaterach, a fabuła z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy uwielbiają historie z nutką motywu hate-love. Jedynym minusem tej książki, jest to, że jej akcja napędza się dopiero w drugiej połowie, ale i tak uważam, że to nie jest duża przeszkoda dla tych, którzy szukają przyjemnej lektury na wieczór. Ja polecam tę książkę i oczywiście mam nadzieję, że uda się Wam ją przeczytać. Na pewno będę czekała na kolejne powieści, które wyjdą spod pióra tej autorki.

Ocena:   ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)


Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuję Wydawnictwu Muza.


8 komentarzy:

  1. Kupiłem sobie tę książkę w wersji elektronicznej i wkrótce będę ją czytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, jestem ciekawa co o niej sądzisz :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Jako bibliotekarka chętnie poczytam o losach koleżanki po fachu ;). Zapisuję tytuł, bo przyda mi się taka przyjemna lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Czytałam dużo pozytywnych opinii o tej książce, ale nie sama nie planuję jej czytać.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo to całkiem fajna propozycja, ale być może kiedyś się skusisz.
      Pozdrawiam cieplutko <3

      Usuń
  4. Przyjemna historia, chyba dam książce szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że również Ci się spodoba :D
      Pozdrawiam

      Usuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...