5 książek, które zmieniły moje czytelnicze życie cz. I
23.4.18
34
Długo przybierałam się do napisania tego posta. Wierzcie lub nie, ale wiele książek, które znajdą się w tym zestawieniu naprawdę jest dla mnie bardzo ważnych. Jeszcze rok temu, nie pomyślałabym, że będę się dzieliła z Wami moimi najbardziej ulubionymi książkami. Ale cóż stało się, dałam słowo i tak oto dzisiaj nastała ta chwila. Myślę, że z czasem ta lista będzie się powiększać, bo właściwie już się powiększa, ale te 5 pozycji, które wymienię w tym zestawieniu chyba na zawsze pozostanie w moich wszystkich zestawieniach najważniejszych książek. Tak więc zapraszam Was na I część wyprawy do mojego świata książek i mojego świata literatury.
Już widzę Wasze miny - po pierwsze książek miało być 5, a ona już 3 tutaj wpakowała :P. Umówmy się, że ,,Trylogię Sienkiewicza" potraktujemy w tym zestawieniu, jako jedną pozycję. A po drugie zastanawiacie się pewnie dlaczego. Kiedyś wspominałam w poście Dlaczego Polacy nie czytają książek ? o nudnych lekturach szkolnych. Tylko teraz napiszę Wam, że dla kogo one były nudne, dla tego były. Wiem, że nie wszyscy są ,,fanami" prozy naszego polskiego noblisty, ale nikt nie zarzuci temu autorowi tego, że jego powieści nie są ckliwe. Oj, troszkę to źle zabrzmiało. To może troszkę inaczej, że są po prostu romantyczne. Wiecie, ja jestem chyba taką niepoprawną romantyczką, a historia Jana i Heleny chyba cała wypełniona jest tą romantycznością. Zresztą podobnie jest z ,,Potopem". Historia Kmicica, który zmienił się dla Oleńki naprawdę bardzo mnie poruszyła. Przecież, kto z nas nie kocha bohaterów, a w szczególności bohaterów dynamicznych, którzy zmieniają się. Może mniej polubiłam historię z ,,Pana Wołodyjowskiego", bo mimo wszystko co prawda była tam miłość, ale książka tragicznie się skończyła i troszkę złamała mi serce. Zadawałam sobie pytanie ,,Dlaczego ta historia tak musiała się skończyć ?", ale gdy wzięłam się za ,,Quo Vadis ?" troszkę się uspokoiłam i mogłam wrócić do naszych współczesnych romansów. Ale o ,,Quo Vadis ?" napiszę już chyba w następnej części posta, o ile dalej będziecie chcieli czytać ;)
I pewnie kolejne zaskoczenie. Chyba lubię Was zaskakiwać ;) W moim zestawieniu znalazło się jeszcze miejsce na poezję Lenartowicza. Bardzo lubię od czasu do czasu przeczytać jakiś wiersz, a któregoś dnia trafiło na Lenartowicza. Do teraz jego wiersz jest jednym z moich ulubionych. ,,Rozmowa ze słowikiem" bardzo mi się spodobała. Zresztą wybrałam go sobie kiedyś na recytację. Tutaj macie cały wiersz. Oczywiście, wiele jego wierszy bardzo mi się podoba, ale ten jakoś chyba zawsze pozostaje w moich myślach.
A na koniec dzisiejszego zestawienia nie mogło zabraknąć ponadczasowej ,,Dumy i uprzedzenia". Na motywie tej książki powstało tak wiele filmów, tak wiele książek, tak wiele przedstawień, że chyba nie da się zliczyć. Darcy i Elżbieta schodzili się, odchodzili, a w końcu i tak wszystko w miarę dobrze się skończyło. Na początku wcale nie mogłam połapać się w zawirowaniach rodzinnych i powiązaniach między wszystkimi bohaterami, ale jakoś udało mi się to przezwyciężyć. Mało osób z kolei wie, że gdyby nie sukces ,,Rozważnej i romantycznej" Austen nie odważyłaby się wydać swojej kolejnej powieści, a ,,Duma i uprzedzenie" nie ujrzałaby światła dziennego.
~ Henryk Sienkiewicz - ,,Trylogia Sienkiewicza" (,,Ogniem i mieczem", ,,Potop", ,,Pan Wołodyjowski")
~ Beata Majewska - ,,Konkurs na żonę" ~
Widzę chyba znowu zaskoczenie na Waszych twarzach. I pewnie znowu wielu z Was zastanawia się, co w zestawieniu robi książka Beaty Majewskiej. Pewnie wielu z Was gdzieś ją kojarzy. Dla mnie jednak ma troszkę większe znaczenie. Gdy zastanawiałam się, którą książkę chcę jako pierwszą zrecenzować na moim blogu, mój wybór padł na Beatę Majewską. Co prawda Łucja i Hugo byli wspaniałą parą i z pewnością bardzo do siebie pasowali (chociaż na początku czułam się troszkę dziwnie czytając o troszkę naiwnej Łucji), to mimo wszystko bardzo się cieszę, że mój wybór padł na tę książkę. A tutaj moja recenzja. Pewnie wyda się Wam ona zupełnie odmienna od moich teraźniejszych recenzji. Ciągle się uczę i chociaż to nie jest mój pierwszy blog w ogóle, to jest to mój pierwszy blog recenzencki (recenzje filmów na filmwebie się nie liczą ;) ). A mnie cieszy Wasz entuzjazm i dziękuję za każdą pochwałę od Was.~ Teofil Lenartowicz - ,,Wybór poezji" (poezja) ~
I pewnie kolejne zaskoczenie. Chyba lubię Was zaskakiwać ;) W moim zestawieniu znalazło się jeszcze miejsce na poezję Lenartowicza. Bardzo lubię od czasu do czasu przeczytać jakiś wiersz, a któregoś dnia trafiło na Lenartowicza. Do teraz jego wiersz jest jednym z moich ulubionych. ,,Rozmowa ze słowikiem" bardzo mi się spodobała. Zresztą wybrałam go sobie kiedyś na recytację. Tutaj macie cały wiersz. Oczywiście, wiele jego wierszy bardzo mi się podoba, ale ten jakoś chyba zawsze pozostaje w moich myślach.
Z wymienionych przez Ciebie książek, czytałam tylko Konkurs na żonę i miło wspominam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń,,Konkurs na żonę" bardzo dobrze mi się czytało. :)
UsuńPozdrawiam
Czytałam "Szatana z siódmej klasy" ale to było bardzo dawno temu :) Co do Trylogii to nigdy nie brałam tych powieści pod uwagę od strony, o której piszesz, czyli jako powieści o miłości. Szkoda, że w szkole ten temat jest omijany, a może to sprawiłoby, że książki byłyby bardziej "zjadliwe" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Z pewnością są bardziej ,,zjadliwe" gdy bierzemy pod uwagę wątki miłosne. Co do historycznych to również są jakoś przystępniejszym językiem napisane. Niestety, wielu czytelników odstrasza język, jakim posługuje się autor.
UsuńPozdrawiam :)
Czytałam "Dumę i uprzedzenie". Ta książka również bardzo wpłynęła na moje życie :) wspaniała lektura. Koniecznie muszę do niej powrócić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com
,,Duma i uprzedzenie" zawsze będzie dla mnie książką niezastąpioną ;)
UsuńPozdrawiam
"Duma i uprzedzenie" - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPozdrawiam
Numer 1, 4 i 5 to też moje jednej z bardziej lubianych książek. Pozostałych nie znam. A poezji to w ogóle nie lubię i nie mogę się do niej przekonać.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie lubisz poezji. Ale wiadomo, każdy ma inny gust :)
UsuńPozdrawiam
Przeczytałam 'Trylogię Sienkiewicza' i ''Szatana z siódmej klasy''. Miło wspominam te książki. :)
OdpowiedzUsuńTe książki są warte przeczytania :)
UsuńPozdrawiam
Z wymienionych przez Ciebie książek czytałam tylko "Szatana z siódmej klasy" - jeszcze w szkole podstawowej i bardzo spodobała mi się ta powieść! Co do reszty - cóż, z Sienkiewiczem bardzo się nie lubimy...
OdpowiedzUsuńSzkoda że z twórczością Sienkiewicza Ci nie po drodze, ale wiadomo, wielu czytelników język autora odstrasza ;)
UsuńPozdrawiam
Podziwiam za trylogię Sienkiewicza - to jedne z nielicznych lektur, przeez które nie mogłam przebrnąć. Za to miło wspominam "Szatana z siódmej klasy", a "Dumę i uprzedzenie" MUSZĘ przeczytać.
OdpowiedzUsuń,,Duma i uprzedzenie" to klasyka. A Sienkiewicza jakoś tak przeczytałam, bo spodobały mi się adaptacje. Jedynie ,,Pan Wołodyjowski" złamał mi serce ;) Szkoda, że Sienkiewicz napisał takie zakończenie tej książki.
UsuńPozdrawiam
Zaskakujące zestawienie :D Aż mi się zachciało jeszcze raz przeczytać "Szatana z siódmej klasy"!
OdpowiedzUsuńCieszę się ;) Sama mam ochotę go przeczytać.
UsuńPozdrawiam
Nie znam żadnej książki :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale może gdzieś kiedyś w Twoje ręce trafi jakaś jedna pozycja z przeze mnie tutaj wymienionych.
UsuńPozdrawiam :)
"Duma i uprzedzenie" to i również dla mnie bliska sercu książka. Choć miałam do niej kilka podejść, bo nie byłam gotowa sie z tą historią zmierzyć. Ale gdy już to zrobiłam to przepadłam. Reszty, poza "Potopem" nie znam, o dziwo. Nie miałam nigdy ochoty ich czytać. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale ,,Duma i uprzedzenie" również zajmuje szczególne miejsce w moim czytelniczym serduszku ;)
UsuńPozdrawiam
Austen zmienia ludzi od pokoleń. Mnie też kupiła! Pozdrawiam, Paweł z http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOj ile pokoleń czytało tę książkę :)
UsuńPozdrawiam
Ja pewnie wybrałabym inne pozycje, aczkolwiek to naprawdę ciekawy post! Fajnie jest czasem podsumować sobie swoje doświadczenie czytelnicze i przypomnieć pozycje, które wiele wniosły do naszego życia!
OdpowiedzUsuńI przy tym można zrobić książkowy rachunek sumienia ;)
UsuńPozdrawiam
Ja akurat za prozą Sienkiewicza nie przepadam. Nie wiem dlaczego... Jakoś tak od zawsze z polskich klasyków imponował mi tylko Mickiewicz. Uwielbiam jednak Jane Austen. Sporo uczyłam się na jej temat na studiach filologicznych. "Duma i uprzedzenie" to i dla mnie książka z mojej czołówki.
OdpowiedzUsuńMickiewicza lubię za ,,Pana Tadeusza", ale nienawidzę za ,,Dziady", które są dla mnie całkowicie ,,dziwne".
UsuńPozdrawiam :)
Z książek które wymieniłaś czytałam tylko "Szatana z siódmej klasy" i "Dumę i uprzedzenie". Obie te książki kocham całym swoim sercem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dominika
TheBookMyFantasy
♥
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam żadnej z wymienionych przez ciebie powieści, ale po przeczytaniu (choć przemęczeniu jest chyba lepszym słowem) Quo Vadis z pewnością nie sięgnę po inne książki Sienkiewicza. ;))
OdpowiedzUsuńbiblioteka-wspomnien.blogspot.com
Cóż, język autora odstrasza ale ja chyba przeczytałam je by udowodnić sobie, żer mogę i tak oto jakoś mi się udało. :)
UsuńPozdrawiam
Nie czytałam żadnej, ale też mam kilka książek, które są dla mnie tak ważne :)
OdpowiedzUsuńSuper post!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie :)
Bardzo chętnie wpadam na Twojego bloga ;) Cieszę się, że post się podoba.
UsuńPozdrawiam