Kylie Scott - ,,Lead" (recenzja przedpremierowa)
13.7.18
22
#slider
,
7 gwiazdek
,
książki romantyczne
,
Kylie Scott
,
Lead
,
Lick
,
New Adult
,
Play
,
romans
,
Scott
,
slider
,
Stage Dive
,
Wydawnictwo Editio Red
Jak wiecie, w recenzji ,,Play" pisałam, że historia Mala i Anne jest chyba najlepszą z całej serii Stage Dive. Dzisiaj recenzuję Wam już trzecią część, czyli historię Jimmy'ego. Czy ,,Lead" udało się dorównać pozostałym częściom tej serii ?
Lena to chłodna i zdeterminowana realistka, która po kłótni z siostrą postanawia wyjechać z domu. Zostaje zatrudniona jako asystentka jednego z członków zespołu Stage Dive - Jimmy'ego i ma pomóc mu w dalszej terapii jego uzależnień. Dziewczyna stara się być bardzo profesjonalna, jednak wystarczy jedna chwila, by Jimmy stał się jej bliższy, a w jej sercu zakiełkowało uczucie. Czy oboje dadzą swoim uczuciom dojść do głosu ?
Kylie Scott to autorka wielokrotnie wyróżnianych bestsellerów. Grono stałych czytelników jej powieści stale się powiększa. Jej książki zostały przetłumaczone na kilkanaście różnych języków. Kylie jest miłośniczką romansów oraz dobrego rocka. Mieszka w Australii z mężem i dwójką dzieci.
Zdążyłam już chyba przez dwa wcześniejsze tomy bardzo polubić serię ,,Stage Dive". Przyznam, że bardzo czekałam na część o Jimmy'm, ponieważ jako jedyny nie wzbudził we mnie sympatii i miałam nadzieję, że mój stosunek do niego się zmieni. Nie wiem dlaczego, ale chyba zraziło mnie do niego najbardziej to, że od razu ocenił Ev na początku ,,Lick" i po prostu chyba tym zraził mnie do siebie. Cóż, po przeczytaniu ,,Lead" nadal go nie darzę zbyt wielką sympatią, ale przynajmniej jego historia (miłosna) jest bardzo ciekawa.
Bohaterów tej części znamy już z poprzednich części. Jimmy to wokalista zespołu i starszy brat Davida. Już we wcześniejszych częściach poruszany był problem jego uzależnienia od alkoholu i używek, ale teraz jest już czysty. Jednakże by nie dopuścić do nawrotu jego uzależnienia za sprawą pozostałych chłopaków z kapeli zostaje zatrudniona Lena - dziewczyna która ma dotrzymywać towarzystwa Jimmy'emu. Kobieta stara się być profesjonalna, ale jedno wydarzenie sprawi, że jej uczucia dojdą do głosu, a wszystko szybko zaczyna przekształcać się w miłość do sławnego muzyka.
Czytając już wcześniejszą część tej serii, dało się odczuć, że między Leną i Jimmy'm w niedługim czasie wykiełkuje uczucie i tak też się stało. Nie bez powodu mówi się przecież, że przeciwieństwa się przyciągają, a główni bohaterowie ,,Lead" są doprawdy jak woda i ogień, Ona uśmiechnięta, miła i uwielbia słodkości pod każdą postacią; On chamski, zazwyczaj smutny i w przeciwieństwie do Leny woli poranny jogging niż opychanie się słodyczami. Nic więc dziwnego, że tych dwoje od początku idealnie do siebie pasowało. Niestety Jimmy ma wiele problemów i nie chce zaangażować się w nowy związek. Cóż, nie wie nawet co to miłość, jednakże wszystko się zmieni, gdy uświadomi sobie, że Lena jest dla niego kimś więcej niż tylko jego pracownicą i przyjaciółką. Naprawdę, bardzo polubiłam Lenę - widać, że jest rozsądną kobietą i stara się wyprzeć uczucie, które poczuła do szefa. Poza tym jej kolejnym atutem jest jej dystans do siebie przez co w scenach jej utarczek słownych z Jimmy'm naprawdę było co czytać. Jimmy'ego jak wspominałam niezbyt polubiłam, ale cóż, ciągnie się to od pierwszej części i chyba tak pozostanie do ostatniej. Dodatkowo miłą zaletą tej części jest to, że autorka postanowiła nam pokazać dalsze losy bohaterów pozostałych części. Nadal do rozpuku rozśmieszał mnie Mal i miło było dowiedzieć się co tam u Ev i Davida.
Język autorki; podobnie jak w pozostałych częściach; jest lekki, a książkę czyta się bardzo szybko. W ,,Lead" bardzo spodobało mi się to, że autorka postanowiła poruszyć problem uzależnienia od alkoholu i używek. Poprzez postać Jimmy'ego pokazała, że z uzależnieniem można wygrać również dzięki własnej pracy i samokontroli. Dodatkowo w trzeciej części dostajemy fabułę mniej przewidywalną niż w poprzednich i autorka postarała się, by nie wiało w niej schematycznością oraz by nikt nie narzekał na brak realizmu.
,,Lead" to książka, którą miło mi się czytało, ale nadal utrzymuję, że ,,Play" to najlepsza część serii. Co prawda w trzeciej części dostajemy bohaterów bardziej dojrzalszych, ale czasami sztywność Jimmy'ego mnie denerwowała. Humoru w ,,Lead" nie zabrakło z powodu Mal'a, ale i również utarczek słownych głównych bohaterów, które bardzo przyjemnie się czytało. Jestem teraz ciekawa historii Benny'ego, bo to chyba najbardziej skryty członek całej kapeli. Z pewnością niecierpliwie będę oczekiwać zakończenia tej serii.
Lead Kylie Scott
Tłumaczenie: Marcin Kuchciński
Cykl: Stage Dive (tom 3)
Wydawnictwo: Editio Red
Data wydania: 18 lipca 2018
|
Kylie Scott to autorka wielokrotnie wyróżnianych bestsellerów. Grono stałych czytelników jej powieści stale się powiększa. Jej książki zostały przetłumaczone na kilkanaście różnych języków. Kylie jest miłośniczką romansów oraz dobrego rocka. Mieszka w Australii z mężem i dwójką dzieci.
Zdążyłam już chyba przez dwa wcześniejsze tomy bardzo polubić serię ,,Stage Dive". Przyznam, że bardzo czekałam na część o Jimmy'm, ponieważ jako jedyny nie wzbudził we mnie sympatii i miałam nadzieję, że mój stosunek do niego się zmieni. Nie wiem dlaczego, ale chyba zraziło mnie do niego najbardziej to, że od razu ocenił Ev na początku ,,Lick" i po prostu chyba tym zraził mnie do siebie. Cóż, po przeczytaniu ,,Lead" nadal go nie darzę zbyt wielką sympatią, ale przynajmniej jego historia (miłosna) jest bardzo ciekawa.
Bohaterów tej części znamy już z poprzednich części. Jimmy to wokalista zespołu i starszy brat Davida. Już we wcześniejszych częściach poruszany był problem jego uzależnienia od alkoholu i używek, ale teraz jest już czysty. Jednakże by nie dopuścić do nawrotu jego uzależnienia za sprawą pozostałych chłopaków z kapeli zostaje zatrudniona Lena - dziewczyna która ma dotrzymywać towarzystwa Jimmy'emu. Kobieta stara się być profesjonalna, ale jedno wydarzenie sprawi, że jej uczucia dojdą do głosu, a wszystko szybko zaczyna przekształcać się w miłość do sławnego muzyka.
Czytając już wcześniejszą część tej serii, dało się odczuć, że między Leną i Jimmy'm w niedługim czasie wykiełkuje uczucie i tak też się stało. Nie bez powodu mówi się przecież, że przeciwieństwa się przyciągają, a główni bohaterowie ,,Lead" są doprawdy jak woda i ogień, Ona uśmiechnięta, miła i uwielbia słodkości pod każdą postacią; On chamski, zazwyczaj smutny i w przeciwieństwie do Leny woli poranny jogging niż opychanie się słodyczami. Nic więc dziwnego, że tych dwoje od początku idealnie do siebie pasowało. Niestety Jimmy ma wiele problemów i nie chce zaangażować się w nowy związek. Cóż, nie wie nawet co to miłość, jednakże wszystko się zmieni, gdy uświadomi sobie, że Lena jest dla niego kimś więcej niż tylko jego pracownicą i przyjaciółką. Naprawdę, bardzo polubiłam Lenę - widać, że jest rozsądną kobietą i stara się wyprzeć uczucie, które poczuła do szefa. Poza tym jej kolejnym atutem jest jej dystans do siebie przez co w scenach jej utarczek słownych z Jimmy'm naprawdę było co czytać. Jimmy'ego jak wspominałam niezbyt polubiłam, ale cóż, ciągnie się to od pierwszej części i chyba tak pozostanie do ostatniej. Dodatkowo miłą zaletą tej części jest to, że autorka postanowiła nam pokazać dalsze losy bohaterów pozostałych części. Nadal do rozpuku rozśmieszał mnie Mal i miło było dowiedzieć się co tam u Ev i Davida.
Język autorki; podobnie jak w pozostałych częściach; jest lekki, a książkę czyta się bardzo szybko. W ,,Lead" bardzo spodobało mi się to, że autorka postanowiła poruszyć problem uzależnienia od alkoholu i używek. Poprzez postać Jimmy'ego pokazała, że z uzależnieniem można wygrać również dzięki własnej pracy i samokontroli. Dodatkowo w trzeciej części dostajemy fabułę mniej przewidywalną niż w poprzednich i autorka postarała się, by nie wiało w niej schematycznością oraz by nikt nie narzekał na brak realizmu.
,,Lead" to książka, którą miło mi się czytało, ale nadal utrzymuję, że ,,Play" to najlepsza część serii. Co prawda w trzeciej części dostajemy bohaterów bardziej dojrzalszych, ale czasami sztywność Jimmy'ego mnie denerwowała. Humoru w ,,Lead" nie zabrakło z powodu Mal'a, ale i również utarczek słownych głównych bohaterów, które bardzo przyjemnie się czytało. Jestem teraz ciekawa historii Benny'ego, bo to chyba najbardziej skryty członek całej kapeli. Z pewnością niecierpliwie będę oczekiwać zakończenia tej serii.
Ocena : ✰✰✰✰✰✰✰ (7/10)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Grupie Helion (Wydawnictwu Editio Red)
Książkę będzie się świetnie czytało właśnie teraz w czasie wakacji. 😊
OdpowiedzUsuńTak, to idealna propozycja na lato :)
UsuńPozdrawiam
Jakoś nie umiem się przełamać, by sięgnąć po tę serię pomimo, że czytałam same pozytywne recenzję tej książki jak i poprzednich tomów.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Szkoda, ale każdy ma swój gust. Mimo wszystko, kiedyś jak Ci wpadnie w ręce to spróbuj, może akurat Ci się spodoba :)
UsuńPozdrawiam
Jakiś nadmiar ostatnio tych książek, gdzie na okładce są wydziarani, porozbierani faceci... jakoś nie mam cierpliwości do tych klimatów.
OdpowiedzUsuńNiestety, ja też nie lubię takich okładek, bo ciężko czytać np. w komunikacji miejskiej, ale nic nie poradzimy. Mimo wszystko historia jest bardzo ciekawa, więc jeśli się skusisz, to możesz się nieźle zaskoczyć :)
UsuńPozdrawiam
A ja coś nie mogę się wziąć za tę serię :/
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Szkoda, ale może jak będziesz miała więcej czasu, to może się uda :)
UsuńPozdrawiam
O tej serii słyszałam wiele, jednak nigdy mnie do niej jakoś nie ciągnęło. Teraz chyba przyjrzę się jej bliżej, bo widzę, że może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńJustyna z http://livingbooksx.blogspot.com
Jeśli lubisz romanse z muzyką w tle to z pewnością Ci się spodoba. Tym bardziej, że erotycznych scen jakoś dużo nie ma w tej książce :)
UsuńPozdrawiam
Mam te książki na liście do przeczytania. Nie czytałam jeszcze nigdy nic podobnego, więc dam im szansę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz :)
UsuńPozdrawiam
Sporo podobnych książek ciągle pojawia się na rynku. Ciężko mi się w nich połapać ;)
OdpowiedzUsuńWiele romansów pojawia się na rynku, ale mimo wszystko wiele jest w nich ciekawych książek od których nie sposób się oderwać :)
UsuńPozdrawiam
Jakoś umknęła mi wcześniej ta seria, a brzmi jak coś, co czytam w wakacyjne, leniwe wieczory - a więc idealnie!
OdpowiedzUsuńTo seria rzeczywiście idealna na letnie wieczory :)
UsuńPozdrawiam
Chętnie zapoznam się z tą seria, tak akurat na wakacje :-)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście ksiażka idealna na wakacje :)
UsuńPozdrawiam
Lubię książki powiązane z muzyką, ale w najbliższym czasie po tę serię raczej nie sięgnę z powodu braku czasu. Będę miała ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńJa również się na nią skusiłam z tego powodu, który podałaś w komentarzu :) Mama nadzieję, że kiedyś znajdziesz czas, bo to naprawdę fajna seria :)
UsuńPozdrawiam
Mam w planach tę serię. Jestem ciekawa czy mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak. Ja akurat jestem troszkę wybredna w kwestii romansów, a ten jakoś dał radę, więc nie jest źle :)
UsuńPozdrawiam