5 książek, na które czekam w marcu
28.2.18
28
Jednak jakimś cudem to my krzyczałyśmy najgłośniej, uciekałyśmy najszybciej, walczyłyśmy najbardziej zawzięcie. Udało nam się przetrwać.Rekomendacja samego Stephena Kinga - króla horrorów i thrillerów na okładce ,,Ocalałych" z pewnością zachęciła wielu czytelników do przeczytania tego thrillera. Jednak, czy jest to ,,fenomenalny thriller, najlepszy jaki przeczytamy w tym roku" jak sugeruje nam mistrz gatunku ? Jesteście ciekawi mojej opinii ?
Każdemu głupcowi wydaje się, że jest mędrcem, tymczasem tylko mędrzec wie, ze jest głupcem.Jak przedstawić historię w krzywym zwierciadle ? I czy to może się udać ? Jesteście ciekawi ? W takim razie zapraszam Was do przeczytania recenzji zwariowanej ,,Mojej Lady Jane".
Życie jest dane człowiekowi tylko raz. Należy więc wykorzystać je w taki sposób, by nie odczuwać męczącego bólu po latach przeżytych bez celu.Zastanawialiście się kiedyś co by było, gdybyście na dwa tygodnie przed własnym ślubem zakochali się w człowieku innym, niż ten, któremu miałyście ślubować miłość ? To właśnie przydarzyło się Sylwii, która jest główną bohaterką książki ,,Zakład o miłość".
Czasem nie trzeba słów, by wiedzieć,że coś się zmieniło.Autorka, jak i sama recenzowana przeze mnie książka jest Wam zapewne dobrze znana. Postanowiłam ostatnio przejrzeć moje e-booki i na widok okładki książki, która przyniosła Young popularność postanowiłam, że powspominam dawne czasy i oczywiście zrecenzuję ją dla Was na blogu.
Czasami, aby coś ukryć, najlepiej robić to na oczach wszystkich.Przeglądając ostatnio zapowiedzi na stronach wydawnictw zauważyłam książkę ,,Royal. Królestwo ze szkła". Opis książki bardzo mi się spodobał. Zresztą, nie mogę powiedzieć, że okładka też mi się nie spodobała. Każdy, kto chociaż od czasu do czasu czyta moje recenzje wie, że bardzo lubię, gdy książka ma w sobie nutkę tajemniczości. Tak więc, gdy w opisie zawarto, że rywalki nie będą wiedziały jak wygląda książę, o którego będą walczyły, tym bardziej byłam skłonna by książkę kupić i przeczytać. Chwilowo nie mogłam tego zrobić, bo książka ma swoją premierę 15 lutego, jednak myślę, że i jej recenzje także będziecie mogli przeczytać na blogu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że zdałam sobie sprawę z tego, że historia wydaje mi się już znana. Nie musiałam długo szukać. Okazało się, że tropioną przeze mnie książką były ,,Rywalki" Kiery Cass.
Nigdy nie spodziewał się, że ktoś tak zmieni jego priorytety.
Ale i tak przed wyjściem do domu wjeżdżam windą na taras. Tylko, że to nie taras nie daje mi spokoju.Na cel obrałam sobie dzisiaj napisanie Wam recenzji książki pt. ,,Womanizer", którą napisała Katy Evans. Jest to już właściwie ostatnia część cyklu Manwhore (jak na razie). Z tego co wiadomo ma powstać jeszcze jedna lub dwie części. W takim razie nie przedłużam i zapraszam do przeczytania recenzji.
Zapewne nie słyszeliście o Monice Gajdzie i jej książce ,,W stronę słońca". W takim razie troszkę to naprawimy. Zapraszam Was na recenzję książki ,,W stronę słońca".Przytulaliśmy się, nic nie mówiąc. Wystarczyło nam, że po prostu byliśmy.
Miłość powinna sprawiać, że czujesz się akceptowany taki, jakim jesteś.
A niekiedy aktem najwyższej odwagi w życiu jest pozwolenie komuś, by cię kochał.Jennifer Probst to jedna z moich ulubionych pisarek. Zaczęło się od ,,Układu idealnego", który skusił mnie swoim opisem. I właściwie przepadłam. ,,Umykająca panna młoda" to 3 tom cyklu ,,Searching For". W Stanach Zjednoczonych wszystkie tytuły książek z tego cyklu zaczynały się od słów ,,Searching for ...", więc taką nazwę ma seria, do której one należą. Może zaczęłam właściwie od końca, ale obiecuję poprawę, bo recenzje pozostałych części ujrzycie na moim blogu już niedługo. W takim razie przejdźmy do recenzji.
Nigdy nie ma dobrej pory na to, aby się zakochać. To jest jak upadek. Wystarczy jedna sekunda.
Drodzy Czytelnicy mojego bloga, z okazji Świąt Wielkiej Nocy chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowych i pogodnych Świąt. W...