Najlepsze i najgorsze książki 2019 roku

Czas podsumowań właśnie nadszedł ! 2019 rok pod względem książkowych premier był bardzo interesujący. O wielu nowych autorach usłyszeliśmy, o wielu nowych tytułach zapomnieliśmy. Były też takie powieści, które sprawiły, że zmieniał się nasz pogląd na pewne sprawy, poznaliśmy nowe gatunki literackie. Dzisiaj przyszła pora na podsumowania dotyczące pozycji, które mogliśmy przeczytać w poprzednim roku. Jesteście ciekawi ?



* By przeczytać moją recenzję konkretnej powieści kliknijcie w jej tytuł.

Najlepsze książki:
Czyli książki, które według mnie okazały się najlepsze. W skład najlepszych książek wchodzą też te, które zapadły mi w pamięci. To historie, które mogę polecić każdemu, kto szuka ciekawej lektury.



O tak ! Co to za historia ! Do teraz mam ciarki a plecach, gdy przypomnę sobie te emocje, które przeżywałam podczas je czytania. Historia Roksany, która za wszelką cenę chce odnaleźć swoją siostrę skradła moje serce i mało brakowało, by dostała ode mnie 10/10. Ja do teraz polecam ją wszystkim, którzy szukają angażującej książki, przy której się nie wynudzą. Mam nadzieję, że autorka jeszcze nie raz zaoferuje nam takie powieści !










Książka K.N. Haner musiała znaleźć się w tym zestawieniu z jednego prostego powodu - te emocje bohaterki, jakie pokazała nam autorka sprawiały, że do teraz czuje się nieswojo, osaczona w psychice głównej bohaterki, która zmieniała się jak w kalejdoskopie. O Doktorku nie wspominając. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że są osoby, które odbiły się od tej powieści. ,,Nieczyste więzy" ociekają brutalnością i scenami seksu, które wiele osób mogą odpychać. Na szczęście cieszy fakt, że już niedługo w księgarniach kolejna część serii (i zarazem ostatnia), w której poznamy bliżej Felicję. Ja mam nadzieję, na jeszcze więcej emocji, bo ,,Nieczyste więzy", choć postawiły poprzeczkę bardzo wysoko, to historia Felicji wydaje się mieć jeszcze większy potencjał.





To książka, której recenzja na moim blogu jest od dosyć niedawna, ale samą książkę przeczytałam w 2019 roku i mogę stwierdzić jedno - czuję, że seria Cory Reilly może być jedną z lepszych, jakie czytałam. Cały świat przedstawiony w powieści jest tak skonstruowany, że można w niego z łatwością uwierzyć, a historia głównych bohaterów jest angażująca. Klimaty mafii ostatnio są bardzo popularne. Sama ta seria skusiła mnie na tyle, że przeczytałam pozostałe części w oryginale (co nie znaczy, że nie czekam na polskie wydanie). A jeśli poszukujecie czegoś w takich klimatach, to szczerze polecam. Reilly nie powinna Was zawieść. Ja będę czekała na kolejne części z pewnością !





Wielkie zaskoczenie ! Książka, która sprawiła, że drżałam z niepokoju, pochłonęła mnie całkowicie. I tak jak ostrzegałam w mojej recenzji - jeśli nie macie paru wolnych godzin, to nie bierzcie się za tę powieść, bo gwarantuję, że od razu będziecie chcieli rozwikłać tę zagadkę. Ja polecam ! Polecam ! I jeszcze raz polecam ! Podobnie jest z kontynuacją. Hiszpańska autorka sprawiła, że przygody Krakena czytałam z niemałą ciekawością. Teraz oczywiście czekam na ostatnią część serii, której premiera już w lutym.









Książka, o której może nie było zbyt głośno na moim blogu, ale to historia naładowana emocjami.
Ma parę mankamentów, ale musiała znaleźć się w tym zestawieniu. Mam wrażenie, że podczas jej czytania i oglądania filmu ,,Historia małżeńska" czułam podobne emocje. Na dodatek autorka komplikuje tę historię w niesamowity sposób sprawiając, że nie nudzimy się podczas czytania. Ja mam zamiar przeczytać kolejne części jak najszybciej !








+ Książki, które zapadły mi w pamięci:
Tych zakończeń, bohaterów i historii nie łatwo zapomnieć, dlatego też ta kategoria musiała pojawić się w moim zestawieniu. Bo są przecież takie książki i historie, o których pamiętamy przez długi czas, a te z pewnością (w moim przypadku) do takich należały.



O tak ! Zakończenie wprawiło mnie w niemałe osłupienie, a wiadomość, że na jej kontynuację będę musiała poczekać jeszcze chwilkę jest dla mnie po prostu smutna. Z pozoru wydaje się, że o historia miłości nastolatków, ale w trochę "wakacyjnym" stylu nie jest niczym odkrywczym, ale to tylko pozory. Nadal mam żal do autorki o to, jak mogła tak zakończyć pierwszą część, ale przynajmniej nie trzymała nas w niepewności co do sytuacji głównego bohatera, a to plus. Cóż mogę więcej dodać ? Chcę jak najszybciej trzymać w swoich rękach drugą część i mam nadzieję, że nie będę musiała czekać na to jeszcze długo, bo zapowiedź w wydawnictwie już jest. Pozostaje mi tylko spokojnie czekać.









Nie ukrywam, że lubię takie motywy, jakie oferuje w swojej powieści Daria Rajda. Praktycznie nic na początku nic nie zapowiadało tego, że to będzie historia, na której kontynuację będę bardzo czekała. Mam nadzieję, że Rajda dalej będzie płynęła na romansowej fali, bo historia , którą przedstawiła nam we ,,Wczorajszej róży"była niezwykle zajmująca i naprawdę mi się spodobała.












Mój patronat medialny i zarazem książka, która wiele oferuje czytelnikowi. Temat prawników jest bardzo ciekawy, a Lilianna Garden dobrze wie, jak go wykorzystać. Otrzymałam więc powieść, która sprawiła, że musiałam koniecznie przeczytać ją w jeden dzień. Mam tylko nadzieję, że na kontynuacje nie będziemy musieli długo czekać.










Rozczarowania:
Niestety, zdarzają się też książki, które nie zdobywają mojego uznania, albo po prostu mnie rozczarowały, a poniżej jedne z nich.


Tak, ,,Szeptacz" był dla mnie rozczarowaniem. Być może nie jest to aż tak zła pozycja, ale mimo wszystko zabrakło w niej wielu rzeczy. Przede wszystkim nie czułam podczas jej czytania żadnych emocji, a w końcu to miał być thriller. Nie będę też ukrywała, że sama historia nie była według mnie doskonale przemyślana, bo praktycznie od samego początku można się domyślić, kto jest naszym podejrzanym. Być może znajdą się wśród Was osoby, którym się podobała, ale jak dla mnie ta książka to duże rozczarowanie.










K.N Haner sama przyznawała, że ,,Drwal. Miłość, która narodziła się z natury" miała być jedynie opowiastką, ale postanowiła rozciągnąć ją do powieści. Według mnie nie opłaciło się to. Jest niekiedy sztywno, zachowania bohaterów nie są do końca przemyślane. Spodziewałam się czegoś więcej. Mimo wszystko za okładkę muszę pochwalić. Przyciąga oko i jest naprawdę ładna, ale niestety to nie zmienia faktu, że środek książki jakoś nie za bardzo mi się spodobał.







Nawet ,,Szeptacz" nie jest dla mnie takim rozczarowaniem, jak ,,Historia wilków". Ta książka była dla mnie po prostu tak trudna do czytania, że męczyłam się podczas jej czytania. Co prawda autorka przekazuje w niej wiele wartości, porusza wiele trudnych motywów, ale to nie zmienia faktu, że po prostu ciężko ją czytać. Nominacja do Nagrody Bookera w 2017 roku dla tej książki to według mnie duża pomyłka.










Jak lubię twórczość Beaty Majewskiej, tak ta książka była tak nieprzemyślana i infantylna, że nie mogło jej zabraknąć w tym zestawieniu. I nawet poruszona przez Majewską tematyka nie ratuje tej powieści. Nie wiem, czy autorka chciała połączyć romans z dramatem, ale nie do końca jej to wyszło. A szkoda, bo gdyby poszła w bardziej dramatyczne tematy, wtedy sprawa wyglądałaby całkiem inaczej.












Powieść autorki serii ,,Rozlewisko" i jej bratanicy miała być hitem, ale chyba coś nie poszło w dobrym kierunku. Media plotkarskie rozpowiadały się o tym, jakoby główna bohaterka była wzorowana na bratanicy Kalicińskiej - Katarzynie (która jest współautorką powieści). Nie wiem, jaka jest prawda. Liczy się jednak to, że powieść nie spotkała się z moją aprobatą. Główna bohaterka była infantylna, choć z drugiej strony nie można jej zarzucić braku ciekawością świata. Mogę Wam jednak od razu napisać, że drugiej części nie mam zamiaru czytać.



Miał być romans historyczny z mezaliansami, zakazanymi romansami w tle i pałacowymi ploteczkami, a dostaliśmy historię niedopracowaną, choć nie można zapominać o tym, że była to miła odmiana. Mimo wszystko autorka ma zamiar przedstawić nam dalsze losy głównej bohaterki, więc zobaczymy. Być może, gdy poznamy całość tej historii, wtedy cała ta powieść będzie miała swój sens. Na razie jednak, przez pryzmat pierwszej części to było dla mnie duże rozczarowanie, ale nie zamierzam się zrażać i na pewno sięgnę po inne powieści autorki.







Idealne guilty pleasure:
Książki, które są idealne na wieczór i gwarantuję, że będziecie się przy ich dobrze bawić. Bo przecież chodzi o to, by w literaturze znajdować też przyjemność, a guilty pleasure to tytuły, które z pewnością będą dobrą rozrywką, bez zobowiązań. Po prostu grzeszna przyjemność ...



Paulina Świst - i wszystko wiadomo. O ile poprzednia część tej serii była raczej dobrym wprowadzeniem, ale nie wystrzałowym, o tyle historia mecenas Płonki to coś naprawdę ciekawego i chyba na takie coś liczyłam. Autorka długo kazała sobie czekać na kolejną książkę (prawie rok !), ale jak już coś wyszło spod jej pióra, to od razu możemy przygotować się na śmiech, niekiedy przez łzy; cięte riposty i dobrą zabawę. Mam tylko nadzieję, że Świst przyśpieszy teraz tempo, bo w końcu ileż można czekać na kolejną powieść ?








Powieści z nutką niepokoju w tle. Armentrout wie co zrobić by zadowolić czytelniczki. Wystarczy wykreować ciekawych bohaterów, dodać szczyptę miłości i okrasić to wszystko ciekawą historią. Nie miałam jeszcze okazji czytać ostatniej części (o bohaterze, który moim zdaniem jest najciekawszy), ale obiecuję, że nadrobię ją naprawdę szybko.












Lubię takie klimaty. Za około miesiąc (dopiero) będzie miała premierę kontynuacja tej powieści. Nieoczywiste zagrania i ciekawa główna bohaterka a w tle wydarzenie z przeszłości. Do tego zakończenie i prawda, która zaskoczy chyba każdego czytelnika. O tak ! ,,Tron prawdy" będzie miał premierę już w lutym, więc przebieram nóżkami, aż w końcu będę mogła przeczytać zakończenie tej historii.












Penelope Ward ostatnio nie miała u mnie dobrej passy, jej książki nie miały tego "wow", którego oczekiwałam. Mimo wszystko ,,Mieszkając z wrogiem" to historia, która wciąga czytelnika, a czyta się ją bardzo dobrze, przy czym jest lekka. Jak najbardziej polecam wszystkim, którzy chcieliby przeczytać coś lekkiego, ale zarazem z jakimś morałem i piękną miłością w tle.









Oto moje zestawienie najlepszych i najgorszych książek 2019 roku. Największych rozczarowań i zaskoczeń, książek idealnych jako guilty pleasure. żadna książka nie dostała ode mnie dziesięciu gwiazdek i nadal czekam na to, a w końcu którejś uda się ta sztuka.

A jakie książki są najlepszymi i najgorszymi, jakie przeczytaliście w 2019 roku. Napiszcie w komentarzu :D

11 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej z tych książek, ale mam w planach przeczytać książkę Agaty Czykierdy- Grabowskiej oraz Szeptacza. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej z tych książek, bo to nie moje klimaty. Niemniej życzę Ci w tym roku samych dobrych lektur!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro zamierzam zacząć ,,Ciszę białego miasta". Czytałam tylko trzy pozycje z twojej listy najlepszych i najgorszych książek.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. A tak wszędzie chwalą ,,Historię wilków", a tu proszę przereklamowana książka...

    OdpowiedzUsuń
  5. O, kurczę, nie czytałam żadnej z tych książek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię takie zestawienia ;). Nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, ale spora część z nich to niekoniecznie moje klimaty czytelnicze, więc w sumie się nie dziwię. Za to "Ciszę białego miasta" i "Kiedyś po ciebie wrócę" mam w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie nowości Haner to ostatnio jakaś porażka. Po Drwalu totalnie odpuściłam sobie jej książki, bo mam wrażenie, że idzie na ilość a nie jakość :/ Paulinę Świst będę musiała poznać, bo często mi się przewija w Internetach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, dla mnie właśnie ,,Drwal" był troszkę porażką, ale za to ,,Nieczyste więzy" totalnie mnie zaskoczyły, więc dlatego znalazły się w zestawieniu :D
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. super podsumowanie! ♥
    // Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego zestawienia czytałam jedynie "Ciszę białego miasta", która bardzo mi się podobała, ale zachwyciła mnie aż tak mocno jak Ciebie. ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za wpis! Nie czytałem żadnej z tych książek, więc będzie co nadrabiać! :)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię kochany czytelniku. Bardzo się cieszę, że trafiłeś na mojego bloga. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Pozdrawiam
Katarzyna ♥

Copyright © 2014 Mój Świat Literatury , Blogger
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...